Skocz do zawartości
kardiolo.pl

kasiaka2

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia kasiaka2

0

Reputacja

  1. Jestem nowa na tym forum.Czytam wszystko co piszecie i wszyscy macie rację, nikt z nas nie jest nieudacznikiem, każdy chce walczyć, nikt nie chce się poddawać.Zwykle jest to bardzo trudne i nie zawsze udaje się za pierwszym razem.Jeszcze trzy dni temu napisałabym, że z nerwicy lękowej można się wyleczyć, można normalnie żyć , racjonalnie przeżywać dopadające nas choróbska i cieszyć się życiem i tym co mamy.Mam dwójkę wspaniałych dzieci, synek miesiąc temu skończył roczek, byłam zmęczona obowiązkami ale szczęśliwa.Trzy dni temu dopadła mnie tzw. jelitówka- zarwałam przez nią całą noc, to wystarczyło żeby powrócił lęk, z którym nie mogę sobie poradzić, ciężko zajmować mi się dziećmi,ale nie pokazuje im tego, są dla mnie całym moim światem,dlatego jutro jadę do lekarza, po 6 latach przerwy.Jadę znowu walczyć o szczęście, bo wiem że można. Nie można siedzieć i czekać aż przejdzie, mam wsparcie rodziny i to jest bardzo ważne.Wydaje mi się że ktoś kto raz to przeszedł zawsze w jakimś stopniu będzie narażony na powrót tego nieproszonego gościa. Najważniejsza jest chyba ciągła praca nad sobą, nie można spocząć na laurach bo dobrze się już czujemy, tak jak ja to zrobiłam. Na szczęście nie jest tak tragicznie jak było kiedyś, ale postanowiłam działać jak najszybciej.A więc jutro do lekarza i zaczynam prawie od nowa, ale wierzę że dam radę ,bo mam dla kogo. Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło i nie pozwólcie się znowu dopaść.
×