Witam Wszystkich :) Widze, ze nie tylko ja mam taki problem :) Mecze sie juz z tym ze 4 lata. Odsylaja mnie tylko od lekarza do lekarza :) Bylem u kilku neurologow , laryngologow i psychiatrow nawet :) Milame robionych bardzo duzo badan :) tylko na tomografii zatok mi wyszly zatoki. Zrobili mi zabieg i stwierdzili ,ze jest wszystko dobrze bez ponownej tomografii :) ja kwidac trzeba im wierzyc :P Odeslano mnie jeszcze do alergologa. Porobilem dodatkowe badanie i wyszla mi borelioza. Jak lekarz zobaczyl; wyniki to mnie od razu skierowal do szpitala, ale mnie stamtad wygonili do poradni i tak czekam az mnie przyjma :P Nabralem sie roznych lekow i jak narazie nic nie pomoglo. Zobacze jak bede bral jakis antybiotyk na ta borelioze, czy objawy mi mina. Chociaz niby borelioze mam od niedawna a dolegliwosci od 4 lat :P, ale coz, trzeba czekac. Jesli po tych antybiotykach sie nic nie poprawi to nie wime co dalej robic :) Ma ktos jakis pomysl ?? :) bo wydaje mi sie ,ze juz nie ma do kogo nawet isc :) pozdrawiam Wszystkich :)
