witam wszystkich . jestem logopedą. obecnie prowadze zajecia z dziewczynką 12 lat , własnie ze skrajna postacia zespołu fallota. próbowałam wczytać się w te szczegóły objawów, ale jest to niemiłosiernie skomplikowane. może ktoś odpowie na pytanie, czy ona jest w stanie nauczyć się wymawiać wszystkie głoski? i prawidłowo oddychać. jej mowa jest śpiwająca, po samogłoskach. rodzice sa bezsilni, pozostawieni sami sobie. dzieczynka nie przechodziła dotąd żadnej operacji. w rozpoznaniu zapisano, że jest to skrajna postać zespołu fallota, z zarośnięciem drogi odpływu komory prawejh i pnia płucnego, odaortalne krążenie oboczne, ubytek międzykomorowy i przedsionkowy. czy ktos z was może coś o tym słyszał? chciałabym tej małej jakoś pomóc. dziwię sie , że nikt tą dzieczyna sie nie zajął. dlaczego nie miała operacji. przy tak szybkim postępie medycyny?
kasia