Witam, mam problem z diagnozą swojego dziecka,Ma 11 lat , nigdy nie chorował( raz podany antybiotyk w wieku5 lat na zapalernie krtania)- zdrów jak ryba.Udalismy się do lekarza na prośbę nauczyciela w-f , który stwierdział, że syn bardzo się męczy i poci podczas zajęc ruchowych. 2 tygodnie temu o mało nie zemdlał, miał duszności, robił się blady, nastepnie czerwony, zmiejszył się takżejego apetyt.Lekarz stwierdził -skok pokwitaniowy-przepisał mu lekartwo na pasożyty.sytuacja się powtórzyła, udalismy się ponownie do lekarza tym razem z morfologią, która nic nie wykazała.Dostał przepisany kwas foliowy na wzmocnienie.A dzisiaj syn chrapie , co nigdy wcześniej nie zaobserwowałam.Martwię się, bo intucja podpowiada mi coś innego niz skok pokwitowy.bardzo proszęo odpowiedź.dodam ,ze syn jest bardzo sprawny fizycznie-zajęciataneczne, 6 w-f wtygodniu.pozdrawiam.