Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Wercia6923

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wercia6923

  1. A są gdzieś na śląsku takie nie wiem jak to nazwać kliniki gdzie leczy się tą chorobę? A czy ona często powraca?
  2. Hej, mam 22 lata, parę dni temu dowiedziałam się że mam zator lewej tętnicy płuca. Mam pytanie czy ta choroba się bardzo często nawracja? aktualnie przebywam w szpitalu, dziś jestem po kontrolnych badaniach z których wiem jak narazie tyle że zdjęciw RTG wyszło lepiej niż te robione 2 tyg temu. 6 grudnia 2013 roku złapał mnie straszny bół prawej strony sięgający od obojczyka aż po żebra, pani z pogotowia stwierdziła że to są początki półpaśca. Po weekendzie pojechałam do lekarza rodzinnego on stwierdził że jest to zapalenie mięsni międzyżebrowych(wtedy byłam leczona tylko ketanolem forte i efferalganem+codeine). Po tygodniu czasu dostałam kaszel, z dnia na dzień był coraz gorszy, aż pewnego dnia zauważyłam że pluję krwią. Jeszcze tego samego dnia pojechałam do lekarza rodzinnego - pani doktor nie uwierzyła mi zbytnio w ten kaszel ale dała skierowanie na prześwietlenie. Po 5 dniach jechałam odebrać zdjęcie RTG na którym wyszło Drobnoogniskowe zagęszczenie nadprzeponowo po str. prawej, prawdopodobnie zapalenie zejsciowe. Zrosty przeponowo-opłucnowe w prawym kącie p/ż . Pani doktor tylko mi powiedziała że miałam zapalenie prawego płuca, którgo w ogóle nie było słychać ;*( (przyjomwałam dwa opakowania proxacin i azycyny). Dostałam skierowanie na usg jamy brzusznej, skieroanie do pulmonologa i laryngologa. Usg oraz laryngolog stwierdzili że wszytsko jest dobrze. Pani pulmunolog chciała mnie dać do szpitala ale jednak nie dała, za 2 tyg miałam przyjsc do niej z kompletem badan (rtg, usg, badania krwi - morfologia, cpr i mocz, badania alergologiczne...) wszytsko zrobiłam. Gdy ty nagle 11 stycznia o 4 rano obudził mnie identyczny bół lewej strony.. Wszystko przeszło mi na lewą stronę, pani pulmunolog stwierdziła że jest to zatorowsc płucna po zdj RTG bo *zabardzo mi to tu u Ciebie krąży* pomyślałam ciekawe? Na drugi dzień ze skierowaniem wybrałam się do szpitala chorób płuc w którym jestem do dnia dzisiejszego. Zrobili mi Tk z kontrastem na którym wyszło że mam skrzep w lewej tętnicy oraz bronchoskopię (okropny zabieg) która wyszła dobrze. Przyjmowałam w szpitalu Cipronex oraz heparynę. I oczywiście okazało się że tę chorobę nabyłam sobię tabletkami antykoncepcyjnymi Midiana.. Mam pytanie, bo pani pulmunolog mi powiedziała że tę chorobę leczy się w Krakowie, czy jeździ ktoś tam z państwa? Jeśli tak to jak to wygląda? Co będę musiała robić jak wyjdę z szpitala? Z góry dziękuję za wszystkie komentarze.
×