Witam was,ja juz tu kiedy byłam dawno temu z moja nerwica zmagam sie 15lat,raz lepiej raz gorzej,bolało mnie serce to poszłam do kardiologa i na wysiłkowe i po prostu okaz zdrowia,no wiec teraz wiem ze serce oki i ju zsie tego nie boje to teraz,mam dretwienia i skurcze twarzy i nóg,do tego dzis jakis nowy objaw,jakby mi skóra na głowie dretwiała taki ucisk i puszcza i za chwile znów uccisk i puszcza,zawroty głowy do tego,mam zwyrodnienie kregosłupa szyjnego i dyskopatie i czytałam ze takie objawy moga byc od tego wiec w poniedziałek ide do neurochirurga,znów wydam majatek na lekarzy,ale zaczynam sie znów nakrecac i bac----a tyle juz w zyciu przeszłam i sobie poradziłą,cały czas do przodu,no ale znów nowy objaw wiec lęki wracają,moze ktos ma podobnie i podpowi mi cos albo uspokoi do czasu wizyty bo do pracy musze isc--pozdrawiam nerwicowych