- CZARNOWIDZCTWO CZY TEŻ BŁĄD JASNOWIDZA, boimy się cieszyć, bo na pewno będzie żle, przewidujemy przyszłość, snujemy czarne wizje, , na pewno się nie uda, czuję że będzie żle...
- WYOLBRZYMIANIE NEGATYWÓW, skłonność do robienia z igły widły, to jest straszne, okropne, nie daję rady, już nie wytrzymam, to co się stało to już koniec, nie będzie już dobrze...
- MYŚLENIE CZARNO-BIAŁE, coś jest dobre albo złe, ładne albo brzydkie, czuję się trochę gorzej - czyli jest źle, nieuwzględnianie tego że nie jesteśmy doskonali i ze życie ma różne odcienie i pomimo tego nadal może być wartościowe...
- CZYTANIE W MYŚLACH, on tego nie powiedział, ale na pewno miał na myśli, jakość tak dziwnie patrzył, pewnie nie chciał mnie zmartwić, na pewno jest źle, tylko to przede mną ukrywają...
ha ha ha skad ja to znam ?
dokładnie ja jestem taka pesymistka życiowa, wszędzie widze te złe strony.. tak dla przykładu : ide na rozmowe o prace i co ? w głowie od razu myśli i tak mnie nie przyjmą, przeciez jestem beznadziejna..
Witam nowych forumowiczów, oj widzę ,że jest nas coraz więcej :(
Ja dzisiaj wstałam jakaś niespokojna od rana, wypiłam meliske i teraz jestem przymulona i chętnie poszłabym spac. Mam ostatnio na głowie dużo , bo staram się o prace. Próbuje moje obserwowanie organizmu zepchać na bok ,to nie ,ciągle się nerwica suka pcha i przypomina o sobie ! W nocy kuło mnie coś po lewej stronie w okolicy serca, w ogóle ciągle mam problemy , nie wiem czy to z kręgosłupem, jakbym się nie ruszyła to boli mnie w środku. Wydaje mi się że IGNAC ma racje, napinam nieświadomie mięśnie co kończy się bólem , ciagle o tym myśle że boli i nie chce przestać.Nie dość że jak siedze i skręcam tułowiem to boli mnie w plecach ,to jak stoje i się ruszam ,to boli na dole nad tyłkiem. A jak dwoma rękami nacisne na klatke ,to ból rozchodzi się gdzieś na barki nawet. Co najlepsze jak siedze sobie spokojnie to nic nie boli ! A no i jeszcze jak naciskam delikatnie na żołądek to boli, mój brat chorował na wrzody przez stres, boje się :/