Jutro koncze 11 tydzien, kolejna wizyte mam dopiero 22 stycznia o ile dotrwam do tego czasu bo ciagle plamie:/ do tego nie slucham lekarzy i od poniedzialku chce wrocic do pracy:( bo moja rodzinna lekarka wcisla mi antybiotyk i tydzien dodatkowego l4 bo przeziebienie ciagnie sie za mna od 2 tygodni:( ale po konsultacji z kolejnym lekarzem innym stwierdzilam ze jednak nie bede brala antybiotyku tylko wracam do pracy:( chociaz nie wiem jak to zrobie...z moimi ciaglymi napadani leku ktore mnie dopadaja, oslabieniem i zawrotami glowy:/ wieczorami jestem tak zmeczona ze poprostu padam:(
Iwo mnie powoli dopada lek przed wychodzeniem z domu plus ewentualnie przed pozostaniem w Nim. W zaleznosci od sytuacji:/
A co do przeziebienia stosuje teraz same naturalne...miod czosnek maslo, jakies plukanki z soli i syrop prawoslazowy jak napisala Asia25
Asie25 ja mam nadzerke od lat:) i nawet nikt sie nie kwapi zeby ja usunac. Bo to nie jest zaden problem, najpierw mi kazali czekac do pierwszej ciazy, teraz do 2:) ale moze jak dotrwam i urodze to bede myslec na jej usunieciem:)
Lila22 hipochondrii nabawilam sie niestety po 1 ciazy i porodzie. I ogolnie przez lekarzy. Nawet tego nie opisuje bo nikomu tego nie zycze nawet najgorszemu wrogowi, zaczelo sie od operacji, potem zakrzepicy, straszeniu sepsa...i zakonczylo sie astma. I to po czesci z glupoty lekarzy i wiecznym przedkladaniu dobra dziecka ponad wszystko nawet wlasne zycie:/ i moja lekarka rodzinna powiedziala ze po tym wszystkim co przeszlam mozna dostac na glowe:(
A co do wychowania dziecka to jest najlepsze co Cie w zyciu spotka. Ja mysle ze jeszcze teraz trzymam sie w calosci dzieki mojej corci.
Basia32 a z jakiego powodu leczysz sie u endokrynologa? Bo ja ide pierwszy raz i sie boje a musze jeszcze pelno badan porobic w zwiazku z ta niedoczynnoscia tarczycy ktora mi niestety wyszla nie wiem skad. Gin przepisal mi leki i kazal byc pod opieka endokrynologa. Lekarz rodzinny tak samo:/
Moja corcia jest z 17 maja:)
Milej nocy:)