Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Robert88

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Robert88

0

Reputacja

  1. W zeszlym tygodniu bylem za granica u lekarza rodzinnego z tymi bolami glowy. Popatrzyl do ucha, stwierdzil zapalenie trabki Eustachiusza. Dostalem tabletki przeciwbolowe/przeciwzapalne i krople do nosa. Wczoraj na kontroli bylo lepiej ale bole glowy i inne dalej sie pojawiaja, wg lekarza s one od kregoslupa i miesni zmeczonych. Jak na zlosc przed spaniem dopadl mnie silniejszy bol glowy niz zawsze i bol brzucha (to drugie moze z nerwow?). Wystraszylem sie tego i nie umialem zasnac. Wypilem dwa piwka, jesli ma to jakies znaczenie.
  2. Niedawno bylem leczony na zatoki, jakies dwa miesiace temu. Ale zdziwilem sie bo nie mialem wydzieliny ropnej. Towarzyszy ona zawsze chorym zatokom?
  3. Bol wystepuje roznie ale najczesciej po wysilku chyba. Moze sprobuje z tym basenem, chociaz wstyd sie przyznac, nie potrafie do konca plywac. To wariactwo serca zdarza sie nawet bez wysilku, nie wiem co je powoduje. To o czym na koncu pisze zdarzalo mi sie czesto, cieplo, zimno, na dwor i spowrotem. Tylko utrzymywalo by sie to od prawie dwoch tygodni?
  4. Zapomnialem dodac, ze od czasu do czasu mam gorace kolana (porownujac do innych czesci ciala), jest to niezaleznie od wysilku fizycznego, raz zdarzy sie po pracy, raz po spokojnym dniu w domu, nie ma reguly.
  5. Witam, Jestem nowy na forum i nawet nie wiem czy do dobrego dzialu wrzucilem temat. Mam 25 lat, na codzien pracuje fizycznie gdzie po pracy lubie sobie wypic piwko lub dwa. Dolegliwosci mam wrazenie dokucza mi duzo, sam nie wiem od czego zaczac. Kiedys udalem sie do lekarza rodzinnego, bo sporadycznie odczuwalem bole/klucia w klatce. Kilka razy robione EKG, zawsze bylo ok, odsylany do domu. Potem doszedl szum uszy, po jakims czasie sam zanikl/zmalal. Dosyc dlugo mialem spokoj. Od jakiegos pol roku miewam rwanie w klatce w okolicy serca (dodatkowe skurcze serca?). Zaczalem brac Omege 3 oraz koenzym Q10, od tego czasu skurcze rzadziej wystepuja. Od jakichs dwoch tygodni pobolewuje mnie glowa, czasami przod, boki rzadziej tyl i gora. Czesto miewam tez tam takie punktowe - kilkusekundowe bole. Myslalem, ze ze spalem bo poczatkowo bolala mnie rowniez szyja ale teraz praktycznie nie boli a bole glowy rzadziej ale sie pojawiaja. Czasami boli jej lewa strona, jakby zyly? Do tego wszystkiego od dluzszego czasu jestem zmeczony, spie po 8-9 godzin, brak motywacji do pracy. Czasami zdarzy mi sie glupie uczucie jakbym mial krew w nosie lub cos (wystarczy jakis taki zapach podobny z otoczenia i odrazu robi mi sie goraco, duszno od tego i serce bije szybciej). Dzisiaj odczuwalem rownie bol/dyskomfort pod pacha i w lewej stronie klatki oraz miedzy lopatkami. Szum w uszach od miesiaca-dwoch znow sie pojawil i mam wrazenie jakby sie nasilal. Duzo tego troche a i tak pewnie o czyms zapomnialem. Nie wiem w jakim kierunku zaczac badania. Krew mialem niedawno badana, ogolna morfologia, TSH itp, wszystko w normie, jedynie cukier na gornej granicy byl ale wciaz w normie. Pozdrawiam wszystkich
×