Witajcie ja mam takie pytanie,jesli znalazłam juz co jest moim powodem nerwicy to co dalej.Podam wątek problem tkwi z dziecinstwa ,a powodów jest sporo .Zajelo mi to 6 lat ,abym doszła do tego chodz ja sama do tego doszłam więc też tak nie jestem pewna na 1000 procent.Wszystko sie opiera na moim ojcu boje sie sama spac w domu bo ojciec czesto mnie zostawiał ,nerwy mam zszarpane ciągle cos nowego teraz przechodze etap nagle nerwy i rece sie trzęsące i to nagle i co jest tym spowodowane tego niewiem .Niskasamoocena bo ciągle nas wyzywał i emocje złe które niemogłam nigdzie wydusic bo sie bałam zamykałam sie w sobie i słuchałam wolkmena zeby niesłuchac jak sie wydziera,bałam sie wszystkiego.Wiem ze to ojciec i co dalej on nieżyje teraz ,a ja co mam z tym zrobic,niewiem prosze powiedzcie co dalej z tymi emocjami co są we mnie .
