Skocz do zawartości
kardiolo.pl

kofanaanana

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kofanaanana

  1. Pseudopsychologiczna, niemerytoryczną odpowiedź, o którą nikt nie prosił. A w szukaniu kogoś kto przechodził przez to samo nie widzę nic dziwnego - zwłaszcza, gdy szukam go na forum tematycznym.
  2. Nie szukam lekarza, tylko doświadczeń innych ludzi. Wątek poniżej nie zawiera pojęcia, o które pytam w tym. Dzięki za radę, ale nie takich szukam.
  3. Przed chwilą lekarz na pomocy doraźnej zasugerował taką diagnozę (dziś opisałam mój problem). Czy w sytuacji lekowej opisanej niżej, trwającej od 3 lat mogła taka reakcja zajść i co to dla mnie oznacza, co mam robić? - euthyrox 150 - vivace 10 - concor 5 - diuresin sr 1,5 - amlozek 10
  4. Tarczyca wycięta cała - pod stałą kontrolą - ostatnio 2 miesiące temu - nic z niej nie zostało. A te objawy to nie jest sytuacja stała, tylko nawracająca. Ten język, zwiększona potliwość - jakbym się zatrula, ale nie wiem czy dobrze kombinuję.
  5. Witam Od kilkunastu lat choruję na nadciśnienie, które kontroluję regularnie od 3 lat, kiedy wypisano mnie z takimi oto lekami: - Concor 5 - Tritace 10 (zamieniłam w międzyczasie na Vivace) - Diuresin SR - Amlozek 10 (zamieniłam na Agen). Od zeszłego roku zaczęły się pojawiać kilku - kilkunastodniowe incydenty: - odczuwalny obrzęk na szyi/podbródku, - zdrętwiały język i jama ustna - niższy głos - wzmożone pragnienie - ok. 5-7litrów dziennie (wykluczona cukrzyca) - apatia, zmęczenie - uczucie ucisku w skroniach, takiego jakby odrętwienia mózgu Dodam, że od roku tętno jest na poziomie 60 - jak na mnie trochę niskie. Ciśnienia idealne, morfologia, mocz, TSH (wycięta tarczyca, euthyrox 150) idealne. Jestem zrozpaczona! Żaden lekarz nie traktuje mnie poważnie. Mówią o jakiejś depresji, psychiatrach, bo w wynikach nic nie widzą. A ja nie mogę funkcjonować, fizycznie jestem do niczego, te stany odbierają mi radość życia, nie mogę na siebie liczyć, bo nie wie kiedy mnie to znowu dopadnie. Proszę o radę, bo naprawdę jestem w rozpaczy. Jakie badania zrobić? Czy to może być reakcja jednego z tych leków, które od lat już biorę (mój kardiolog twierdzi, że nie i każe brać bo bez nich rośnie ciśnienie)? Dodam, że mam 34 lata i powinnam być w pełni sił. Będę wdzięczna za jakąkolwiek wskazówkę.
  6. Witam Od kilkunastu lat choruję na nadciśnienie, które kontroluję regularnie od 3 lat, kiedy wypisano mnie z takimi oto lekami: - Concor 5 - Tritace 10 (zamieniłam w międzyczasie na Vivace) - Diuresin SR - Amlozek 10 (zamieniłam na Agen). Od zeszłego roku zaczęły się pojawiać kilku - kilkunastodniowe incydenty: - odczuwalny obrzęk na szyi/podbródku, - zdrętwiały język i jama ustna - niższy głos - wzmożone pragnienie - ok. 5-7litrów dziennie (wykluczona cukrzyca) - apatia, zmęczenie - uczucie ucisku w skroniach, takiego jakby odrętwienia mózgu Dodam, że od roku tętno jest na poziomie 60 - jak na mnie trochę niskie. Ciśnienia idealne, morfologia, mocz, TSH (wycięta tarczyca, euthyrox 150) idealne. Jestem zrozpaczona! Żaden lekarz nie traktuje mnie poważnie. Mówią o jakiejś depresji, psychiatrach, bo w wynikach nic nie widzą. A ja nie mogę funkcjonować, fizycznie jestem do niczego, te stany odbierają mi radość życia, nie mogę na siebie liczyć, bo nie wie kiedy mnie to znowu dopadnie. Proszę o radę, bo naprawdę jestem w rozpaczy. Jakie badania zrobić? Czy to może być reakcja jednego z tych leków, które od lat już biorę (mój kardiolog twierdzi, że nie i każe brać bo bez nich rośnie ciśnienie)? Dodam, że mam 34 lata i powinnam być w pełni sił. Będę wdzięczna z jakąkolwiek wskazówkę.
×