Moim zdaniem jedynym sposobem na nerwicę jest ciężka praca nad sobą. Leki tylko otumaniają i maskują objawy, nie rozwiązują źródła problemu. Ostatnio znajomy z jednego forum mi polecił poradnik *Sztuka Zarządzania Strachem*. Się zachwycał strasznie, więc przeczytałem :) Muszę przyznać, że ta książka trochę zmieniła moje postrzeganie choroby i zacząłem widzieć światełko w tunelu, bo autor jak opisywał swoje objawy, to jakbym o sobie czytał :) Więc też mogę Ci polecić tą książkę. Autor tam właśnie pisał, że on powiedział wszystkim swoim bliskim o nerwicy i to zdjęło z niego trochę presję. Ale ta książka to tylko taki drogowskaz - to my musimy wykonać pracę sami. Kiedyś jeszcze słyszałem o *Oswoić lęk*, ale nie czytałem. Podobno też dobra. U mnie jest teraz raz lepiej raz gorzej, ale czuję, że robię postępy :) pozdrawiam