Michał odpowiadam na twoje pytanie: ja sobie tez z tym nie radze mam podobnie z mama tez mowi ze przesadzam mialam skierowanie do psychologa ale ona mi nie pozwolila tam pojsc mowiac ze potem w papierach bede miala ze jestem jakas psychicznie walnieta , ale ja poszlam umowilam sie na wizyte tylko ze potem na nia nie poszlam. tez mi jest ciezko boje nsie wejsc do lazienki mysle ze ktos mnie w niej zamknie boje sie isc na kjoncert na dyskoteke bo za duzo ludzi. ostatnio lykalm duze ilosci lekow niechcialam sie zabic tylko chcialam zapomniec chcialam nie cierpiec gdy zaczely sie klopoty z watroba to zaczelam sie ciac. robilam sobie sznity ale tez nie chcialam sie zabic tylko zeby krew i ból zastapily cierpienie żal w sercu. chcialam zapomniec na chwile co jest dookola mnie patrzac na krew czu;am ulge