User,skoro lekarz stwierdził,że ogólnie serce masz ok,to co się martwisz?
Zwyczajnie nie skupiaj się na tym,nie wsłuchuj się w każde uderzenie swego serca,by doszukać się jakiejś anomalii. Wady serca jako takiej nie masz,więc nie grozi Ci żadna operacja. Co do *hiperkinetyczności*-z tym takz żyje się całkiem normalnie.W przełożeniu na *polski*,to określenie odnosi się do pojęcia tachykardii,czyli przyspieszonej pracy serca,ale to także nie jest nic poważnego,skoro rytm wiodący jest zatokowy.
Tachykardia sama w sobie pojawia się także podczas wysiłku,psychicznego podniecenia,itp.
Jeśli chodzi o niedomykalność zastawek,to znaczące w tej kwestii są stopnie tej niedomykalności,czego w Twoim opisie nie podajesz,le trzymajmy się tego,co lekarz powiedzia; *serce masz zdrowe*. Głowa do góry!