Witam, mam niedoczynność tarczycy od ok. juz 8 lat (mam 19lat, waze49kg, wzrost 160cm), biorę euthyrox 50 codziennie rano.Wyniki mam wszystkie w normie. Piszę z powodu mojego CIĄGŁEGO złego samopoczucia. Od kiedy choruję na tą chorobę mój stan samooczucia jest fatalny. Nic się nie zmienia na lepsze a na gorsze. Najbardziej gnębi mnie coś w rodzaju otępięnia umysłowego.. a już szczególnie jak posiedze przed telewizorem albo komputerem z ok. 5 min i wtedy jeszcze dochodzi zmęczenie, senność, brak sensu życia. Nie wiem co robić, bo żaden lekarz na to uwagi nie zwraca a ja się ciągle męcze psychicznie. Błagam pomozcie..