Kiedys (z 5 lat temu) brałam Sulpiryd super tabletki miałam po nich kopa do zycia i wiecznie bylam w ruchu bo zyc sie chcialo ale musialam odstawic bo miesiaczki nie mialam od nich wiec zyciem cieszylam sie z 3-4 msc. a od tygodnia biorę tabletki ziołowe Kalms ale g... pomaga przynajmniej na mnie nie działa :( i takie same mam podejscie do leków jak ty ze sie boję bo zaszkodza mi na cos itp. itd. koszmar a nie zycie :( do tego jestem po operacji kręgosłupa więc jak tylko mnie zaboli , szczyknie to już jazdy murowane serce jakby mialo wyskoczyc do tego pieczenie w klatce zawroty głowy no i wtedy najlepiej schowac sie pod kołdrą na caly dzien :(
Bogusiu ja tez mam dwoje dzieci i tez umierałam juz nie raz , tyle ze meza mam kochanego na ktorego moge liczyc zawsze a to juz duzo a jakie leki bierzesz mozesz cos polecic ?
pozdrawiam