No właśnie nie za bardzo odczuwam tzn. nawet nie wiem jak to się objawia. Poszłam do lekarza, ponieważ miałam silne bóle lewej strony od czubka głowy po pas, takie promieniujące. Nasilały się wieczorem i w pozycji leżącej na plecach. Lekarka powiedziała, że to pewnie od kręgów szyjnych i dała mi skierowanie na rtg. Spytałam czy to może mieć jednak związek z sercem, że chciałabym się upewnić i zrobić ekg. Zbadała mnie i wysłuchała skurcz dodatkowy. Ekg potwierdziło. Dostałam skierowanie do poradni kardiologicznej. Holtera zrobiłam prywatnie. Rtg kręgów szyjnych też wyszło kiepskie.
Mam czasami duszności, ale kojarzyłam to bardziej z sytuacjami stresującymi. Generalnie czuję się bardzo zmęczona. Ostatnio odrzuciło mnie od kawy za którą przepadałam. Lubiłam zapalić raz na jakiś czas papierosa, też mnie odrzuca.