Skocz do zawartości
kardiolo.pl

chwilla

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia chwilla

0

Reputacja

  1. Witam serdecznie. Chętnie służę pomocą. Z rozrusznikiem żyję od 28 lat i mam już jako takie doświadczenie z nim związane, przeszłam kilka zabiegów wymiany stymulatora, wiem jak się z nim funkcjonuje na co dzień. Gdyby chciała Pani porozmawiać, proszę śmiało pisać na adres: chwilla@op.pl Pozdrawiam Anna
  2. Nie wiem co masz na myśli przez *kilka lat* Ja mam rozrusznik praktycznie od urodzenia, czyli ok 28 lat i odkąd *weszły na rynek* wszelkiego rodzaju telefony komórkowe, Wi-Fi, routery, bramki w sklepach czy inne takie używam wszystkiego na co dzień i nie spotkałam się jeszcze z opinią lekarzy, że powinnam zrezygnować z jakiś urządzeń. Dziś wszystko jest tak projektowane, aby jakiekolwiek zagrożenia ograniczać do absolutnego minimum, więc bez obaw żyjcie jak dotąd, korzystajcie ze wszystkiego co świat oferuje i bawcie się wspaniale. Uważajcie jedynie na bramki na lotniskach. Pozdrawiam. Anna. Jeśli ktoś chciałby porozmawiać to zapraszam. chwilla@op.pl
  3. Co do tatuaży, to ja mając rozrusznik pod lewym ramieniem, tatuaż zrobiłam na plecach i nic mi nie jest. Musisz tylko poinformować studio, że masz rozrusznik, żeby byli świadomi z czym mają do czynienia.
  4. Witam. Od 26 lat jestem w 100% zależna od stymulatora (dziś mam 28 lat) i nigdy nie miałam żadnych problemów w związku z tym. Uprawiam sporty, podróżuję, kocham się, mam przyjaciół, żyję jak każda normalna kobieta. Gdyby ktoś chciał zapytać o coś konkretnego, to zapraszam chwilla@op.pl
  5. Jak dla mnie, nie ma najmniejszych przeciwwskazań. 4 dni po ostatniej wymianie rozrusznika, spędziłam super noc z chłopakiem i jedyne co mi przeszkadzało, to jeszcze nie do końca wygojona rana.
  6. Cześć, jestem Anka, mam 28 lat i żyję z rozrusznikiem (w tym momencie już piątym z kolei) od 26 lat, czyli w zasadzie od zawsze. To co można i nie można robić, jak z tym żyć, wydaje mi się, że doskonale wiem, więc jeśli ktoś chciałby o coś zapytać, pogadać, czy coś, to piszcie śmiało na chwilla@op.pl W miarę możliwości jestem gotowa spotkać się, wesprzeć i odpowiedzieć na wszelkie pytania. Pozdrawiam :)
×