Cześć, jestem Anka, mam 28 lat i żyję z rozrusznikiem (w tym momencie już piątym z kolei) od 26 lat, czyli w zasadzie od zawsze. To co można i nie można robić, jak z tym żyć, wydaje mi się, że doskonale wiem, więc jeśli ktoś chciałby o coś zapytać, pogadać, czy coś, to piszcie śmiało na chwilla@op.pl W miarę możliwości jestem gotowa spotkać się, wesprzeć i odpowiedzieć na wszelkie pytania.
Pozdrawiam :)