Mam 18 lat i Mam problem z sercem tego typu, że budzę się w nocy i nagle mam tak gwałtowne kołatanie serca przez ok pół godziny czasem dluzej. Po tym następuje normalny rytm, a ja czuje się tak zmęczona, że nie mam siły podnieść ręki do góry, uczucie duszności, bóle brzucha. ostatnio czasami pojawia się też osłabienie jak bym miała zemdleć.. Miałam robione EKG, echo serca, Holtera no i nic nie wykazało. Pani Kardiolog powiedziala mi ze to przez stres i ze to moze byc nerwica. Przepisala mi Bisocard.Co robic? według mnie to nie moze byc nerwica poniewaz jestem osoba bardzo spokojna. Prosze pomóżcie mi.