Przez przypadek trafiłam na Twój wpis..właśnie siedzę i płaczę,w nocy nie mogłam spać,miałam natrętne myśli,myślałam,że zwariuje.. mam przepisany afobam,tydzień temu zaczęłam go brać po pół najmniejszej dawki,boję się zwiększać,żeby się nie uzależnić... Twoje słowa o radzeniu sobie z tym problemem naturalnie bardzo podnoszą mnie na duchu...ale kiedy jest taki stan kiedy czujesz że za chwilę zwariujesz to nie wydaje się takie proste :/