Witam
Tata 56 lat miał zawał w trakcie którego doszło do zatrzymania serca. Karetka przyjechał szybko reanimowali go około 20 minut. Teraz leży na OJOM-ie lekarze przypuszczają niedotlenienie mózgu. Leży teraz 3 dobę Krążenie krwi ma już własne maszyna mu nie pomaga, maszyna jeszcze wspomaga mu oddychanie, źrenice są pomniejszone i to podobno dobry znak. Chociaż w 2 dobie zaczął sam prawie oddychać tylko pojawiły się drgawki i lekarz postanowił go wprowadzić w śpiączkę farmakologiczną ponieważ twierdzi że to wspomoże dotlenić mózg. Tomografia głowy nic nie wykazała żadnych tętniaków.
Lekarze każą czekać im szybciej tym lepiej tak mówią ale od tego czekania można zwariować. Dlaczego się pojawiają te drgawki i jakie są rokowania? Jeśli ktoś udzieliłby porady jakiejkolwiek z góry dziękuje.