Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Krzysztof11

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Krzysztof11

0

Reputacja

  1. Krzysztof11

    Życie po nerwicy

    Witam Wszystkich U mnie zaczęło się w 2009…. Pamiętam ze objawy stopniowo się nasilały, aż w końcu czułem się źle całymi dniami, miałem zawroty głowy ciągle wydawało mi że zemdleję. Kiedy po serii badan trafiłem do psychiatry, Pani przepisała mi asentre (żadnych objawow ubocznych) i xanax i w ciągu 2-3 miesięcy wróciłem do życia . Brałem leki przez pół roku jednak po odstawieniu lęki wróciły, więc znowu Asentra ale tym razem brałem przez rok po odstawieniu po raz kolejny przywitała mnie nerwica jednak tym razem z podwojoną siła. Tym razem dostałem Faxolet (były mdłości na początku leczenia) i psychoterapię leczenie trwało rok i skonczyło się we wrześniu 2012. Od tamtej pory nie biore leków, musze powiedziec ze to chyba psychoterapia najbardziej pomogła (np. ćwiczenia w stylu narysuj swój lęk).Leki są ważne jednak one leczą w ograniczonym stopniu to Ty jestes lekiem i to Ty sam możesz siebie uzdrowić. Dziś jeszcze zdarza mi się ze złapią mnie lęki nocą jednak to nic w porównaniu do tego co było wczesniej, wiem ze do farmakologii nie ma juz potrzeby wracac. Życze wszystkim motywacji i wytrwałości, pamiętajcie ze najlepszy lek jest w Was samych ;) Mój mejl jakby ktos chciał pogadac Krzysztofjez37@tlen.pl
×