Ja poszedlem do kardiologa bo planowalem maraton na jesien i chcialem sprawdzic czy wszystko ok. Jednak nie bylo ok , na echo stwierdzono BAV do tego nadcisnienie . Biegalem juz 5 lat a tu nagle taki zonk... Nigdy zle sie nie czulem ani nic mi nie dolegalo. A wrecz przeciwnie po bieganiu czulem sie wysmienicie . Zalecenia od kardiologa to zero siłowni i bieganie jedynie 10 km ... Dla mnie szok jak wczesniej biegalem nawet do 30 km a teraz tylko 10 km... i zero siłowni ... bez sensu zupelnie... Ale chyba jednak warto zrezygnować z takich obciążeń bo powikłania są dramatyczne. Zreszta doktor i tak powiedziała ze pewnie kiedys ta zastawka bedzie do wymiany , ale nie musi... Najbardziej wkurza mnie fakt, że dopiero po 31 latach znaleziono u mnie wrodzona wade serca ... i to na moje wlasne życzenie ... A teraz zycie w niepewności czy zastawka wytrzyma...