Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Jaania

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Jaania

0

Reputacja

  1. Jaania

    Nerwica - czy na pewno?

    Przepraszam za pomyłkę, moja wiadomość miała być skierowana do AAAAAAAAAAA :)
  2. Jaania

    Nerwica - czy na pewno?

    GrzegorzNO5 Wyszukałam w interncie najzwyklejsze ćwiczenia rozluźniające mięśnie karku i muszę przyznać że wieczorem chwilę *pokiwałam* głową i dzisiaj jest zdecydowanie lepiej, bo nie czuję tego okropnego ucisku. Ciesze się, że mogłam chociaż taki sposób pomóc, sama też o tym nie wiedziałam wyszukując najróżniejsze przyczyny, ale trafiłam do super lekarza rodzinnego, która wyprzedzała to co chce jej powiedzieć a kiedy wymieniła wszystkie objawy to uspokoiła, że to właśnie miejsce splotu nerwowego, który dokucza. Proponuję ćwiczenia, zawsze warto spróbować ;) Pozdrawiam
  3. Jaania

    Nerwica - czy na pewno?

    Witam i pytam... Wszyscy wiemy, że splot nerwowy znajduje się na tyle głowy, gdzie często my Nerwuski czujemy ucisk, tępy ból i mamy wrażenie jakbyśmy siedzieli w czepku. Czy ktoś zna może domowy sposób na rozładowanie napiętych mięsni karku? trudno zrobić sobie masaż samemu, ćwiczenia? jeśli ktoś wie jakie wykonywać aby twarde jak skała mięśnie karku stały się rozluźnione, a może dzięki temu trochę mniej będą dokuczały *ściśnięte na tyle głowy nerwy* byłabym wdzięczna za kazdą informacje. Pozdrawiam wszystkie Nerwuski, trzymajcie się i nie dajcie się :)
  4. Czytam i jestem przerażona tym co dzieje się na forum. Doskoczcie sobie wszyscy do gardła a potem poskarżcie lekarzowi, że macie nerwicę. Na co dzień spotykamy się z nienawiścią, złośliwością i zazdrością i nie ma to jak zerknąć dla odmiany i ukojenia nerwów na forum gdzie liczymy na ciepłe słowo a spotykamy się z tym samym co nas otacza, Brawo!
  5. JASMA- dzięki za odpowiedź, świetnie to ujęłaś - MYŚLI wpływają na EMOCJE te na OBJAWY, objawy na ZACHOWANIE a zachowanie na MYŚLI i tak w kółko i wystarczy aby wpłynąć na myśli (wystarczy - prościna hihihi), a wszystko powoli się odkręci. Pozwalam sobie te słowa skopiować, druknąć i w widoczynym miejscy (czyt.lodówka) umieścić :) Zauważyłam, pewnie jak niejedna osoba z Was,ze jak się czyms zajmę to nawet kiedy myślę o francy,to nie dopuszczam myśli -co będzie jak.... do siebie, jakbym była inną osobą, nie tą, która jeszcze wczoraj biła się z myślami. Wczoraj poszłam na 1,5 godz,.spacer,dzisiaj godzinę pokrążyłam po lesie, później domowe obowiązki, oczywiście mecz (wiem,że są tutaj kibice Legii,wiec jako rodowita poznanianka nie będę drążyła tematu;) ) i dzień minął super:) Pozdrawiam cieplutko
  6. Witam wszystkich ponownie :) Czytam sobie wasze posty i jeśli chodzi o mierzenie pulsu,zgadzam się z IGNAC ze lepiej nie mierzyć.Sama kiedyś dosłownie zgłupiałam, chodziłam po mieszkaniu z pulsometrem miałam ok 70,zeszłam z 4p, na dół podskoczyło mi do 115 co mnie zaskoczyło bo nie wchodziłam a zchodziłam,a biegając skacze w granicach 180. Miałam taki dzień,ze biegając w ciągu trzech km miałam 4 telefony,( a korzystam z aplikacji w telefonie,wiec mam go zawsze ze sobą) wiec ostatecznie puls podskoczył mi do 205 i wówczas po prostu kawałek przeszłam wyrównując oddech i było ok. Biegam od dwóch lat dosyć sporo i nigdy wcześniej nie mierzyłam pulsu,wiec teraz po zakupie pulsometru aby się nie nakręcać sporadycznie go zakładam. Każdy zna swój organizm i jak zaczyna serducho za szybko uderzać to wystraczy zwolnić tempo życia chociaż na chwilę. Mam też do Was takie pytanie, otóż łapie się na tym,że mam lęki,nie sa to jakies straszne, z którymi nie daje rady ale uprzykrzające i męczące. Dotyczą głownie stanu zdrowia oczywiście, np.kiedy zostanę sama i zaczyna mi się bez powodu kręcić w głowie,czy dziwnie się poczuję, tak jakos obco,to od razu pojawia się pytanie -a co,jeśli mi się cos stanie? czy zdążę na pogotowie? ..nie sa to jak wspomniałam wielkie lęki bo staram się zając od razu czymś innym i jak tylko o nich zapomnę to jest ok,jednak się pojawiają. Czy ktoś z Was ma lub miał coś podobnego? jak sobie z takimi lękami-nie lękami poradzić? co zrobić aby nie pojawiały się w głowie pytania - czy zdążą mnie uratować? - czy będzie tak przez kolejne 10 lat? - czy dam sobie rade z tym uczuciem za jakiś czas,minie czy się pogłębi? Proszę o rady z których chętnie skorzystam :) Pozdrawiam wszystkiech
  7. LATOLATO czyli bisocard zapisal Tobie lekarz na serce tak? nigy nic nie brałam stąd moje pytanie. Swój poprzedni post pisałam w lipcu, od tego czasu jest kolosalna zmiana, postawiłam wszytsko na jedna kartę, stwierdziłam,ze skoro mnie w klatce dusi to jak ma *udusić* to jaka róznica czy jak będę siedziała i czekała czy biegała przyjemnie spędzając czas i tym sposobem stawiłam czoła i minęło. Teraz takie kłucia pojawiają się bardzo rzadko i delikatne,bez porównania z tym co było. mam jednak tak jak Ty zawroty głowy, jak sobie z tym radzisz? Pozdrawiam
  8. Jaania

    Duszenie się

    Witam. Na forum jestem od jakiegoś czasu ale w tym temacie pisze pierwszy raz a konkretnie chodzi mi o informacje od MRRRFOX o jakiej pozycji 1. mówisz przy pomocy metoda BSM ? czytałam na Wikipedii na ten temat ale nie bardzo wiem co miałeś na myśli. Możesz jaśniej? Pozdrawiam
  9. Witam wszystkie Nerwuski. U mnie wyciszyło się i uspokoiło i poza sporadycznym kłuciem w klatce, czy uczuciem, że jestem jakby obok siebie ( co od razu staram się na wszystkie sposoby stłamsić u zarodka) mimo to cały czas myślami i serduchem jestem z Wami, śledzę Wasze posty, smutno mi kiedy walczycie nie mając już sił, cieszę się z każdego sukcesu pokonania *francy*. Nie dajcie się! życie jest zbyt krótkie a chwile z bliskimi zbyt piękne aby dzielić je z *francą* Trzymam kciuki za wszystkich razem i każdego z osobna.
  10. MEGI88 skoro nic nie chcesz brać, to niestety ale musisz się z tym męczyć :( nie jestem zwolenniczką faszerowania się wszystkim ale jeśli cos może pomóc...no ale wybór należy do Ciebie. Trzymaj się i nie daj się :)
  11. EWE sentencje i opisy to bardzo fajna sprawa, tez je lubię, dają czasami wiele do myślenia MEGI88 może to już nudne, bo stale powtarzam to samo ale będę upierała się przy ziołach i hematologii aby nie faszerować się lekami,które wyciszając serde rozwalają watrobe, trzustkę i żołądek..walące serce to tez stres, polecam tabletki Melisa, nie herbatkę której się nie zawsze chce, nie ma czasu parzyć, a tabletke łykniesz i już, szczególnie przed snem abys się w nocy nie budziła z walącym sercem. Sama miałam ostatnio nawrót, w sumie to dojechałam na krzyżówce do światel i zawirował mi świat, dreszcze przeszły po całym ciele i już zapaliła się czerwona lampka- ta franca wróciła ale podjechałam na pobocze, kilka głębokich spokojnych wdechów aby się wyciszyć, do domu,tam Meliska i wszystko się wyciszyło. Wybór pozostawiam oczywiście Tobie Pozdrawiam
  12. Jaania

    Nerwica - czy na pewno?

    Cisza jak makiem zasiał...czyzby wszystkie Nerwuski wraz nadejściem jesieni pozbyły się problemu? Oby... pozdrawiam:)
  13. Jaania

    Nerwica - czy na pewno?

    Do Alina74 czy skierowanie na badania dostałaś od endokrynologa czy da je rodzinna?
  14. Jaania

    Nerwica - czy na pewno?

    Witam wszystkie Nerwuski. Mimo, że od jakiegoś czasu nie biorę czynnego udziału w dyskusjach codziennie śledze Wasze posty i wiecie co...zastanawiam się nad jednym. Otóż po moich atakach, lekach, strachu, i wszystkich objawach nerwicy, trafiłam na początku do rodzinnej,ta przypisała mi psychotropy,ktore leżą gdzies głęboko w szafie i na tym skończyłam wizyty u lekarzy. Czytałam forum od lipca i chyba poza stomatologiem, ginekologiem i dermatologiem wszyscy inny byli tutaj wymieniemi. Po sobie wiem,ze uwolniłam się od francy głownie dzięki silnej woli, nie było łatwo,nie mówię,ze *otrzepałam się* i minęło...ciagneło się i męczyło strasznie ale mimo,ze liste lekarzy miałam przygotowana długą nie poszłam do żadnego. Zastanawiam się właśnie,nad tym, czy skoro jeden lekarz stwierdzi nerwice i zwykłe środki nie pomagają a trzeba siegnąc po silniejsze jest sens krążyc po lekarzach. Najgorzej zacząć chodzić a potem już leci lawina i człowiek się nakręca, wiem cos o tym,bo nie raz pod nożem leżałam,ale nigdy nie dopuszczałam do siebie najgorszych myśli, nawet kiedy po operacji każdy kto zaglądał do mojego pokoju od salowej po ordynatora powtarzali- uciekla Pani spod kosy w ostatniej chwili... Zdowie jest najważniejsze to prawda, ale czy warto na siłe wyszukiwac sobie chorób? nie lepiej jeśli trzeba,wziąć cos na wyciszenie, pójść na spacer, na rower, spędzić czas milej niż na ławce w poczekali zastanawiając się- a jeśli cos mi jest? wszystkim życzę dużo spokoju i dystansu. Pozdrawiam
  15. Witam. Megi88 - mi lekarka rodzinna przypisała Pramolan mówiąc ze jest to najsłabszy z psychotropów i to samo powiedziała mi tez Pani magister kiedy poszłam wykupić, na szczęście nie brałam bo wszystko ustapiło, stopniowo,trwało to ponad miesiąc ale ustapilo. Andru- każdemu pomaga co innego ale jest sporo ziołowych,które nie uzależniają, nie psuja wątroby i zoładka, nie otumaniają. Sama biore od lipca i polecam Sedatif PC, jak mnie od rana trochę nosi lykam melise w tabletkach a jak już jest bardzo nerwowo biorę Neopersen Forte i wszystko ustepuje. Leki kupuje w aptece Melissa przez internet,ktora polecam,maja zdecydowanie taniej co ma wpływ na zasób portfela bo np. Sedatif PC u mnie w aptece osiedlowej kosztuje ok.30zł a w Melissie 14,99 wiec nawet z przesyłka 9,00zł i tak warto :) Jeśli ktoś będzie zainteresowany podeśle link. Mnie osobiście na te chwile męczy ucisc głowy, tępy ból, do zniesienia ale przytłaczający, jak się czyms zajme to tego nie czuje,jak tylko mam chwilę wolna to zaraz mi dudni,uciska. Może powinnam zrobić rezonans? czy ktoś wie jakie jest oczekiwanie na to badanie na NFZ? Pozdrawiam
×