Skocz do zawartości
kardiolo.pl

paulinak20

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez paulinak20

  1. paulinak20

    Mamy z nerwicą

    Samotna ja jestem żywym przykładem swojego chłopaka a teraz przyszłego męża poznałam 7 lat temu przez CZaterie na interii :) od 6 lat i 11 miesięcy jestesmy razem , w sierpniu będzie nasza 7 rocznica w związku , a sierpniu 2014 się pobieramy :D Hana oj to nie dobrze , nie denerwuj się bo będzie nie dobrze
  2. paulinak20

    Mamy z nerwicą

    Hana28 kochana napewno tak nie jest on cie napewno kocha tylko może się boi jak by to było ?? Czy dzieci by się podobało itp itd , napewno żle by tak nie było , gorzej jest gdy taty nie widzą , spróbuj z nim porozmawiać powiedz mu jak się czujesz , że ci cięzko i dziecią , tak naprawde lepiej by wam się żyło tutaj , ty byś się lepiej poczuła bo miała byś koło siebie dzieci i męża ..... Jesli chcałabyś porozmawiać to pisz na e-maila paulinak20@gmail.com , ale on w sumie nie ma się czego bać bo zawsze początki są ciężki , trzymaj się cieplutko
  3. paulinak20

    Mamy z nerwicą

    30NELLY dobija mnie ta pogoda ja właśnie wyleguję się w łożu i póki co dobrze się czuje tylko strasznie spiąca jestem i uszy i kark mnie piecze jakoś dziwnie i wogóle coś mi w łopatce walło i boli jak cholera ..... Ja tak miałam wcześniej tylko coś zabolało i już się nakręcałam że ciężko chora jestem o.0 teraz juz tak nie myśle i jak narazie mam spokój . Spróbuje jak ci coś się zacznie dziać np : w domu weż sobie krzyżówki i rozwiązuj to pomaga , ja jedynie mogę ci pomóc w ten sposób :) Zaraz się muszę zbierać i odebrać młodą ze szkoły a tak mi się nie chce wstać że masakra , mój mały miał wszystko gdzieś i poszedł spać ale zaraz zrobie mu pobódke
  4. paulinak20

    Mamy z nerwicą

    Gracja witam witam :) 30NELLY no tak londyn już piąty rok , ale za 2 tyg przenoszę się do Luton . Mogę powiedzieć że raz dobrze raz żle :/ ale jakoś czas leci ... Dzisiaj taka pogoda że aż się człowiekowi od nie chciewa wszystkiego i oczywiście dzisiaj nadszedł ten słaby dzień dla mnie czuję się jak by mnie ktoś połkną , wymemlał i wypul masakra , spać się chce ...... ale przynajmniej od 2 miesiecy nie mam ataków Wczoraj przeglądając internet znalazłam temat na temat Candida ...... Poczytałam i podobno ona daje takie objawy jak przy nerwicy i lekarze nie wiedzą dużo na temat tego grzybka i odsyłają ludzi z takimi objawami do psychologa ... Co myślicie o tym dziewczęta??
  5. paulinak20

    Mamy z nerwicą

    Hana28 wiesz podziwiam cię bo ja nie wiem jak bym wytrzymała będąc w twojej sytuacji , nie myśleliście nad tym abyś tutaj przyleciała z dzieciaczkami do męża moje było by ci łatwiej , próbuje być spokojna no ale niestety przy dwójce dzieci się nie da jak jedno spokojne to drugie zaczyna :/ i tak w kółko macieju :/ ale jakoś próbuje nie raz mi się udaje być dzień bez nerwów ale to się daża bardzo rzadko ...
  6. paulinak20

    Mamy z nerwicą

    Witam was Przygoda z moją chorobą zaczęła się w sierpnia 2012 mój pierwszy atak zaskoczył mnie wieczorkiem gdy zasiadłam do komputera kołatanie serca , zawroty głowy i myśl umieram :/ potem ataki były już bez zawrotów , poszłam do lekarza miałam badania wszystko ze mną ok ale jednak coś się działo , przeszłam 6 miesięczną kuracje tabletkami SSRI , już dwa miesiące nie biorę i jak na razie jet ok , nie mam ataków , jedynie co mi dolega to nie raz mam gorsze dni tzn : czuje się osłabiona ,i tak jak by lekkie zawroty ale nie to że mi świat wiruje tylko tak jak by mi w głowie wirowało , mam chwilowe bóle żołądka i jestem nerwowa ale ogólnie jest lepiej niż było wcześniej , nienawidzę zostawać sama w domu wtedy czuję się osamotniona ..... Mieszkam w uk i nie mam za wiele przyjaciół , mój idzie do pracy i nie ma go całymi dniami ,mamy dwoje dzieci jedno chodzi już do szkoły a drugie jest ze mną w domu i całe obowiązki spadają na mnie , nie raz mam dość tego wszystkiego tak naprawde nie mam oparcia ani w chłopaku ani u rodziców twierdzą że dobieram sobie do głowy , więc jestem sama z tym problemem mimo tego próbuje z tym walczyć i nie jest zle ... tak naprawde to odkąd pamietam jestem osobą nerwową która wszystkie swoje uczucia trzyma w sobie , nie umię rozmawiać tzn: boję się że ktoś mnie wyśmieje jak zacznę rozmawiać o swoich uczuciach
  7. paulinak20

    Mamy z nerwicą

    Witam was :) Jestem mamą dwójki dzieciaczków oraz nerwicy :) chętnie mogę podzielić się swoimi doświadczeniami
×