Od paru dni mam wysokie ciśnienie w granicach 130 skurczowe do nawet 104 rozkurczowego puls w miarę ok.Zauważyłam,że im częsciej używam tej piekielnej maszynki tym ciśnienie mam wyższe,jeszcze bardziej zaczynam się denerwować,nakręcać pojawiają mi się myśli,że zaraz dostanę zawału.Czy też tak macie,mieliście?Chyba najlepszym sposbem będzie po prostu odstawić tą maszynkę i zacząć myśleć pozytywnie...?