Skocz do zawartości
kardiolo.pl

aattram

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia aattram

0

Reputacja

  1. To Justynko musisz po prostu częściej wychodzić do rodziców, żebyś nie siedziała w domu. To naprawdę bardzo pomaga :) ja jak siedzę w domu to zadręczam się zaraz, że coś mi jest, że zemdleje, umrę i że nikt mnie nie uratuje.. a że mąż Cię nie rozumie, to wcale mnie to nie dziwi, bo mój chłopak też choć by bardzo chciał to nie potrafi mi pomóc w tych moich fobiach, bo ich nie rozumie. Pamiętaj, że tutaj jesteśmy wszyscy tacy sami i zawsze się znajdzie ktoś, kto z Tobą porozmawia :)))
  2. Cześć justyna00300 :) moim zdaniem po prostu znajdź innego psychiatrę lub idź do jakiegoś psychologa. Na pewno potrzebujesz aby Cię wysłuchał ktoś, kto się na tym zna, bo Twoje zachowanie trochę nasuwa mi na myśl depresję, a to jeszcze gorsze niż nerwica. A jeśli chodzi o męża.. hmm, raz Cię już zdradził, dlatego nie jesteś wobec niego ufna. Znam to i sama to przechodziłam. Nie mam jeszcze męża, ale kiedyś notorycznie sprawdzałam mojego chłopaka. Kilka razy zawiódł moje zaufanie i mimo tego, że mu przebaczyłam nie potrafiłam mu ufać w 100%. To jest straszne ale tak jest. Nadal jestem trochę podejrzliwa wobec niego, ale to zaczęło ustępować kiedy zobaczyłam, że on naprawdę żałuje tego co zrobił i że mnie kocha. A powiedz Justyna czy masz jakichś znajomych? Przyjaciółkę? Bo skoro Twojego męża nie ma, to na pewno czujesz się bardzo samotna. Musisz wyjść do ludzi, bo siedząc w domu się tylko zadręczasz i myślisz, że mąż Cię zdradza. Mi np spotkania ze znajomymi strasznie pomagają. wtedy potrafię zabić te swoje chore myśli i samopoczucie mi się poprawia.
  3. Cześć :) ja też jestem nowa na tym forum i mam dokładnie takie same objawy jak Ty, tylko mi nie drętwieje nic, ale jak łapie mnie taki lęk to się strasznie trzęsę jakby było cholernie zimno i nie mogę się uspokoić. Ja ze swoimi objawami byłam już u lekarza i przepisał mi leki na uspokojenie, ale jeszcze wtedy nie wiedziałam, że takie objawy daje nerwica. Zawsze byłam nerwowa, zawsze najmniejsza objawy od razu rodziła u mnie myśli, że pewnie mam raka i zaraz umrę. Najgorsze są noce, bo wtedy mam najwięcej czasu żeby myśleć i analizować swoje dolegliwości. Czasem już mam dość. A wszystko zaczęło się miesiąc temu, kiedy nagle wydawało mi się, ze dziwnie mi się oddycha. Najgorsze jest to, ze boje się każdego następnego dnia, bo wiem, ze znów będą mi towarzyszyły te wszystkie lęki. Nie lubię chodzić do lekarzy, bo boje się, że coś mi wykryją. Ostatnio miałam badania i wszystko było ok, ale co z tego.. nie wiem. Wybiorę się jeszcze raz do lekarza. Może poratuje mnie jakimiś lekami, witaminami, czymkolwiek. Do psychologa też muszę iść. Po prostu mam dość tego złego samopoczucia i zadręczania się głupimi myślami. Dobrze, że teraz jest w miarę ciepło to całe dnie spędzam na dworze, bo nie mogę siedzieć w domu, a gdy jestem wśród ludzi lepiej się czuję i myśli mijają. Dobrze, że jest to forum i nie jesteśmy sami :)
  4. Witam wszystkich serdecznie :) to forum chyba spadło mi z nieba! Za każdym razem jak mam w nocy napady lęku to wchodzę tutaj i czytam i jest mi lepiej. Lepiej, bo wiem, że tak naprawdę nic mi nie jest. Lepiej, bo wiem, że nie tylko ja mam taki problem ze swoją psychiką. jak to moja mama mówi - nie jesteś dziwna, jesteś ORYGINALNA ;D
×