Witam serdecznie, w styczniu miałem operację tętniaka aorty wstępującej metodą Bentall de Bono i jestem na Warfinie. Wyczytałem że należy być ostrożnym w stosowaniu leków przeciwalergicznych (Zyrteców, Alerteców itp.) Pytałem lekarza, aptekarza i w zasadzie nikt nie jest w stanie wyjaśnić mi *z czym i jak to się je*. Drzewka i trawki kwitną, z nosa się leje i jednym słowem czuję się niekomfortowo. Może ktoś z Was miał (ma) podobny problem już rozwiązany?Byłbym wdzięczny za wskazówki, z góry dziękuję :) pozdrawiam.
Bartek