Witam serdecznie
Na początku stycznia tego roku czułem że mój kark sztywnieje z dnia na dzień , nie przejmowałem się bo myśłałem że mnie zawiało , pewnej nocy nad ranem obudziłem się z kołataniem serca lewa ręką mni drętwiała i bolało w okolicach serca , z tej racji porobiłem badania wykluczające choroby serca, ekg, ekg wysiłkowe , echo serca , wszelkie badania krwi , potem zajałem się odcinkiem szyjnym kręgosłupa , rtg, rezonans , bez wiekszych zmian, i w pewnym momencie dopadło mnie coś dziwnego a mianowicie potworne zawroty głowy trwaja gdzieś od lutego , byłem u neurologa , tmografia , rezonans itp nic nie wykazały, potem dodam że pojawiło się znów jakieś dziwne kołotanie serca ale tylko czasem, dostałem skierowanie na badanie błednika, (dmuchali mi ciepłym i zimnym powietrzem)- czy ta metoda jest dokładna i pozwala spokojnie żyć nie myśłąc o uszkodzonym błedniku?? potem pojawiły się problemy ze wzrokiem jak by za mgłą , i jak by wystraszony wzrok , dodam ze jak ide ulicą tragedii nie ma mam wrazenie jak bym był lekko pijany i sciagało mnie na bok , najgorszej jest jednak to ze jak wejde do supermarketu to mam mega odlot wtedy moje objawy z zawrotami strasznie sie nasilaja , czy mam zrobić dokładniejsze badania błednika czy to może choroba meniera?? jakie wtedy by były objawy ?? dodam jeszcze ze szumi mi w prawym uchu i pobolewa , laryngolog stwierdził ze wszystko w uchu ok badanie słuchu tez ok ale mam wrazenie ze gorzej słyszę na prawe ucho , no i czasem czuję ucisk na gałki oczne takie dziwne uczucie ? proszę o pomoc bo mnie wiem do kogo sie zwrócić ??może wiecie jakie by były objawy nerwicy a jakie tej choroby meinera ??