Student 22 lata, nikotynizm od 5 lat(od pół roku walcze z nałogiem palę niewiele średnio 3 na dzień). Zaczeło sie rok temu, odczuwałem czasami na udach albo na ramionach raz na pare dni drżenie albo pulsowanie. Aktualnie dolegliwości jest bardzo nasilone odczuwam je nagminnie i praktycznie w każdym miejscu na ciele (na spodzie stóp, okolice jamy brzusznej, ramiona, na plecach w okolicach łopatek, drgajace brwi i sporadycznie na szyji,). Czasami jest to tak silne żę boje sie że zaraz we mnie coś pęknie... (dolegliwosci trwaja tak od kilku do kilkunastu sekund o różnej sile). Gdy wystepuja te objawy na rekach - widze je gołym okiem (żyła drży albo rusza się). Objawy nasilaja się różnież po wiekszych i skomlikowanych posiłkach albo po spożyciu alkoholu zwieksza mi sie ciśnienie krwi i puls.
Jestem szczupłą osobą 172 wzrosu i 60kg wagi - aktywna fizycznie (po wysiłku dolegliwosci zanikją ale wracają gdy sie na dłużej zasiedzę... bardzo prosze o poradny.
Miałem robione echo serca rok temu - (powiększona jedna komora ale to dlatego ze uprawaim dużo sportów kardiolog powiedział że wszystko pozatym w normie)
Regularnie biorę magnez i vitB6 od pół roku :)