Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gosia75

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gosia75

  1. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Asie pięknie napisałas :-) super masz synka :-) a takie chwile tylko potwierdzają ze warto zaryzykować nawet jak nie będzie łatwo , to warto dla tej miłości ...
  2. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Iwo biorę elevit i do tego wit D . Szkoda , ze malenstwu sie nie poprawia mimo diety ale to raczej trądzik wtedy jest. U nas rożnie , wczoraj zjadłam jabłko po 1,5 m- ca i mały ma większe plamy.... Guziczku to dobrze , ze zaczynasz sie oswajać ze szpitalem i nie budzi przerażenia ,bo trzeba będzie tam jeszcze wrócić na króciutko :-) Ciekawe czy cos Ci zapiszą na stałe na te skoki ciśnienia czy cos doraźnie jak będziesz miała stres przed wizyta u lekarza ? Daj znać jakie będziesz miała zalecenia . Goniu, witaj na forum! Gratulacje ! Będziemy Tobie kibicować od samego początku :-) Chyba wszystkie na początku pomimo radości odczuwalysmy ogromny niepokój i lęki jak damy radę znieść te 9 m-cy ... My nerwicowki tak mamy strach i milion objawów przy tym . Choć jesteśmy umęczone tym stanem nasza radość z przyjścia na świat naszych dzieci jest chyba większa niż w ciążach bezproblemowych bo nie przyszło łatwo . Trzymam kciuki ! Na uspokojenie na początek spróbuj popijać melisę , regularnie przyjmowana działa . Teraz hormony szaleją ale troche sie ustabilizują za parę tyg to poczujesz sie lepiej a serce ma dodatkowe skurcze bo progesteron jest wysoki i on czesto wpływa na te szarpnięcia . Ja tak miałam i mam nawet w drugiej połowie cyklu gdy progesteron rośnie mam wiecej szarpnięć niż normalnie . Lekarz moze zaleci Ci magnez i b6.
  3. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Guziczku, domyślam sie ze jest Ci cieżko , szpitale nam w ogóle kiepsko sie kojarzą ale będziesz spokojniejsza bo pod kontrolą, ustabilizują Ci ciśnienie i wypuszczą . Trzymaj sie i pisz co i jak
  4. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Iwo, espumisan dawałam co najmniej 2,5 miesiąca a i potem zdarzały się pojedyncze epizody bólowo- brzuszkowe, mały teraz ma głównie skórne objawy choć jak zjem coś (i tu chyba jednak winowajcą jest mleko) to zraz kupsko zielone i brzydkie.. co do poprawy to raczej nie występuje z dnia na dzień , przy problemach skórnych piszą nawet że do 6 tyg organizm może się oczyszczać z alergenów... kupsztal za to w kilka dni powinno być lepiej.... Iwo, staraj sie jak najmniej dokarmiać mieszanką bo to niestety prosta droga do odstawienia od cyca, trzeba przystawiać jak najczęściej wtedy laktacja nabiera tempa i mleko nie zanika, a tak jest go coraz mniej bo mniej ssie dziecko.... wiem u nas tak było też miałam kryzys laktacyjny ale nie poddałam się i przystawiałam najczęściej jak się dało.... teraz cyca tez ma na żądanie z tym , że my już wprowadzamy nowe produkty, raz dziennie zupka, jakiś deserek z sinlakiem Iwo , początki są niestety najtrudniejsze ale potem maluch tez wpada w swój rytm a i Ty lepiej wyczujesz kiedy czegos nie możesz jeść... moje zakupy trwają teraz niezwykle długo bo czytam wszystkie info o składzie tego co chcę kupić , zero mleka na prawdę zero, nie ważne czy przetworzone czy rozcieńczone , zero i zero jaj.... cięzko jest szczególnie gdy jestem gdzieś w gościach i zostaje mi chleb (też czytać naklejki bo czasem dodają mleko)... Iwo też zdarza mi się popłakać ale to nic , trochę ulży i tyle... no i jeszcze najmądrzejsza teściowa pod słońcem , która wszystko krytykuje i dodatkowo dopienia, wysłałabym ją na księżyc wrrrrr
  5. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Iwo , jem to co Ty oprócz marchwi i ryb bo też podejrzenie zaostrzenia AZS, indyk w kazdej postaci, kasze, fasolka szparagowa (mały po niej nie ma gazów) z tym brzuszkiem to mój tez miał problem ale podawałam espumisan w kroplach, pomagał.... dodatkowo przyjmuję witaminy z wapniem i wit D bo ona bierze udział w syntezie wapnia.. wydaje mi się , że u Was to bardziej trądzik , azs jest zwykle trochę później choć nie ma reguły... ale jeżeli kupy będą brzydkie, śluzowate , zielone to niestety trzeba pilnowac diety bo to szybka droga do rożnych nietolerancji i właśnie AZS.. Iwo, oby minęło a z brzuszkiem to pediatra ma rację , jelita muszą mieć czas się nauczyć trawić ;-) zresztą co ja Ci piszę i się wymądrzam, też jesteś matka doświadczona wielokrotnie :-) znów mam jakies jazdy nerwowe, nie mogę spać, serce mi tłucze, cała się trzęsę, znów się pocę , już był względny spokój ...... można zwariować...
  6. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Lilko ciąża to niestety idealny czas na koszmary, w drugiej ciazy myślałam , że oszaleję przez to , koszmary jeden za drugim i to najcześciej związane z dzieckiem, porodem , grobami itp zdrowe kobiety w ciazy tez je maja nie tylko nerwicowki :-)
  7. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Guziczku jeszcze do ciebie, ja miałam skoki ciśnienia, choć normalnie mam bardzo niskie 90/60 lub 100/70 ale sam moment kiedy brałam ciśnieniomierz w ręce powodował takie nakręcanie, że miałam i 150/95 raz zdarzyło się 170/97.... brałam propranolol malutką dawkę bo w ciąży nie jest zalecany... przy skoku czułam jakbym miała czapkę na głowie, ucisk, gorąco w głowę .... Boże już mi niedobrze jak sobie przypominam ten koszmar....
  8. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Iwo, a czy to co teraz ma twój synek to nie trądzik niemowlęcy? mój mały na początku to właśnie miał, pomogły kąpiele w oilatum i przewiewne ubranie,ważne żeby nie przegrzewać, to mija samo i u nas tak było. Potem było trochę spokoju ok 2 m-cy i zaczęły pojawiać się brzydkie kupki, zielone, czasem śluzowate , pytałam pediatrów powiedzieli, że przy kp tak może być.... jak się okazało później, po mojej dedukcji, gdybym wcześniej zaczęła stosować dietę może teraz nie byłoby AZS.... Obecnie są fale nasilenia AZS , raz mniejsze plamy raz większe, ja jestem na diecie eliminacyjnej i mały też ostrożnie ma podawane posiłki uzupełniające. Z kremów stosuję, emolium krem specjalny, możesz stosować od 1 dnia życia jest świetny, długo się utrzymuje i łagodzi świąd... na początek spróbuj krem Oilatum on jest bardzo delikatny może on wystarczy. Kąpię w Oilatum. Dodatkowo stosuję maść cholesterolową, bezpieczna , do zrobienia w aptece za 5 zł, kupiłąm też Eucerin Atopicontrol jednak pomimo wysokiej ceny jest kiepski... Smarowanie 4-5 razy dziennie ! Kremy trzeba zmieniać co jakiś czas bo AZS lubi się przyzwyczaić. Sterydy na bok to jest absolutna ostateczność. Krople antyhistaminowe też lepiej zostawić na później ,no chyba, że jest tak źle... Mleko ... jest takie HA, każdy producent NAN, Bebilon,Bebico ma mleko w serii HA 1 dla maluszków i HA2 jako następne, ono ma trochę inne białko ale też krowie można spróbować, jeżeli nic się nie zmieni wtedy pomyśleć o Pepti, które jest obrzydliwe... Iwo jeśli coś pominęłam to pytaj, mam nadzieję, że trochę pomogłam :-) Czy twój mały ma zmiany typowe dla AZS? plamki i plamy na nóżkach , łokciach i trochę brzuszku czy to jest wysypka? bo trądzik właśnie wygląda jak wysypka ale skóra tak małego bobasa jest bardzo delikatna, może trzeba zmienić płyn do prania lub przejść na płatki mydlane?
  9. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Iwo, mój od miesiąca ma AZS ja jestem na diecie eliminacyjnej a mały zamiast wprowadzać mu już nowe pokarmy to tylko cyc, sinlac i dynia..... czasem skubnę czegoś co nie powinnam i mały cały w plamach...strasznie dużo czasu to zajmuje, tym bardziej że muszę dla siebie robić oddzielnie jedzenie i inne reszcie rodziny... o nerwicy nie mam czasu pomyśleć, czasem coś mnie telepie , jak wczoraj , ale dwie melisy wzięłam i jakoś przeszło fajnie , że nowe dziewczyny są i wspieracie się wszystkie na wzajem, bez tego forum chyba oszalałabym w ciązy ;-) teraz też zaglądam chociaż poczytać jak sobie radzicie zdrowia dla wszystkich nerwusek :-)
  10. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Agnieszko dopiero teraz przeczytałam, składam Ci szczere wyrazy współczucia , nic mądrego nie napiszę, bo w takich sytuacjach każdy sam po swojemu przechodzi żałobę, oby Bóg dał Ci wsparcie i siły w tym trudnym czasie. Przytulam.
  11. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Agnieszko straszne to co napisałaś, współczuję , że to wszystko tak się na ciebie zwaliło na raz a przecież przy córeczce masz co robić, sama w sobie wymaga stałej opieki, ech. Tak jak napisałaś może właśnie najpierw zacząć od siebie, tak by nie pogłębiać swojego stanu jesteś potrzebna swojej rodzinie i mamie. Szkoda , że w takich momentach mąż nie wspiera ciebie ale faceci wiadomo oni mają inne priorytety... Agnieszko dużo sił Ci życzę i żeby się wszystko poukładało z mamą żebyś mogła odpocząć i uspokoić się.
  12. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Iwo wielkie gratulacje!!!!! Dużo zdrowia dla Was, niech maleństwo szybko rośnie a tobie sił :-) Jak znajdziesz czas napisz jak było i w ogóle. Aga odezwij się , co u ciebie, co z mamą?
  13. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Polunia jeszcze raz gratulacje i super ,że dałaś znać co u was, choć wolałabym przeczytać, że byłaś zadowolona a nie taki zjazd..... Wychodzi na to, że do pewnego momentu można być grzecznym a potem uprzejmości na bok i domagać się odpowiedniego traktowania... bardzo to smutne i lepiej zapomnieć o takim porodzie a szkoda bo powinien być dla nas wyjątkowym przeżyciem a podanie Ci leków na zahamowanie laktacji bez twojej wyraźnej zgody to karygodne i skandaliczne!!!
  14. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Iwo kciuki masz zapewnione. Wyobrażam sobie jak musisz być podekscytowana, 9 miesięcy wytrzymałaś więc te kilka godzin to już pikuś ;-) Trzymaj się! i odezwij się jak najszybciej. Monika przeżyłam koszmar fizyczny i psychiczny, ten drugi wcale nie z powodu nerwicy bo nie miałam czasu nawet o niej pomyśleć i w obliczu tego co mnie spotkało byłaby to chyba ostatnia rzecz o której bym pomyślała...Najważniejsze było , żeby moje dziecko żyło a reszta nie miała znaczenia, żadnego.... Przez takie emocje nerwica chyba nie może się przebić i odpuszcza. O mnie przypomniała sobie pierwszej doby po porodzie gdy właśnie emocje zaczęły opadać ja dostałam tachykardii , trzęsłam się jak osika, zostałam sama z dzieckiem bo mój mąż już pojechał do domu a to była noc. Wzięłam prochy, powiedziałam lekarzowi dlaczego i musiałam wziąć się w garść, bo musiałam się zająć dzieckiem. Jakoś przetrwaliśmy...
  15. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Betsi może łatwiej byłoby zapytać , która z nas nie ma dodatkowych skurczów ;-) a dlaczego boisz się holtera przecież to nie boli a pozwoli wiele wyjaśnić, nie zawsze dodatkowe są groźne choćby było ich wiele ale zawsze uprzykrzają życie i nas niepokoją. Współczuję ciężkiego porodu i powiem Ci , że gdyby mój ostatni poród był pierwszym a nie trzecim to nie wiem czy zdecydowałabym się na kolejne dzieci dla mnie trauma , która śni mi się w koszmarach.... Na prawdę współczuję ale na szczęście podobno nic dwa razy się nie zdarza :-) Masz zatem szansę Betsi na normalny poród bez złych wspomnień :-)
  16. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Iwo strasznie Ci współczuję tej choroby tuż przed cc, to może popsuć plany a wiem jak nie możesz się już doczekać, jeżeli kaszel jest bardzo uciążliwy to faktycznie możesz cierpieć przy świeżym szwie :-( Życzę Ci żeby ułożyło się wszystko jak najlepiej dla ciebie i dziecka :-) Lilko lęk separacyjny objawia się u dziecka lękiem gdy traci z oczu kogoś bliskiego np. matkę, płacząc dopomina się jej powrotu, pojawia się w 7-mym miesiącu życia najwidoczniej u mojego trochę wcześniej .
  17. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Cześć dziewczyny, Aga miło , że pytasz co u mnie. Ja już o sobie to nic nie napiszę , bo nie mam nawet czasu i sił się w siebie wsłuchiwać... Małemu wyszły dwa zęby na dole i chyba od razu idą na górze bo jest nieznośny. Nie mogę go nawet na chwilę zostawić w wózku czy kojcu bo jak tylko straci mnie z oczu to jest ryk ale taki , że prawie się zanosi..... Nie wiem, może to kolejny skok rozwojowy i związany z nim lęk separacyjny niby trochę za wcześnie ale może on już to ma. Nie mogę zrobić kompletnie nic a całe dnie jestem sama, po południu przychodzą dzieciaki ze szkoły ale muszą odrobić lekcje itp. Mąż w pracy , bardzo liczyłam na weekend, że mnie odciąży, ale w sobotę przyjechała teściowa i zawróciła mu d...pę na parę godzin bo coś jej musiał z bankami tłumaczyć wrrrr i sama musiałam się małym zajmować. Kochany ten bąbel ale chwilę wytchnienia to każdy potrzebuje... Śpi bardzo mało , przez ostatnie trzy dni , no nie mogłam uwierzyć na 12 godz spał ok 40 min z przerwami.... I jeszcze od wczoraj mam @ , leje się ze mnie , kręgosłup boli i nawet nie myślę o nerwicy bo nie mam kiedy..... Na ból gardła nawet bakteryjny i ogólne sensacje przeziębieniowe, jeśli nie jesteście uczulone to polecam gorąco propolis w sprayu na spirytusie (od takiej dawki nikt się nie upije :-) wielokrotnie w ciąży stosowałam i sądzę że uchronił mnie przed anginą nie jeden raz. Są też tabletki z propolisem tylko trzeba szukać tych najmocniejszych. Ja czekam teraz na wynik cytologii poporodowej ciekawe co wyjdzie.... Czytam Was i nachodzą mnie retrospekcje z tego co przeżywałam dokładnie rok temu.... Boże jak dobrze , że to już za mną, choć wiem , że nerwica i tak pozostała ale dotyczy już tylko mnie a nie moje dzieciątko...
  18. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Cześć dziewczyny, nie zapomniałam o Was jestem ale mały nadal ząbkuje i sił mi brak czasem. Witamy nową forumkę Basię, ja też tu trafiłam na początku tylko czytając bo to było właśnie dla mnie taką terapią, pocieszeniem , że nie tylko ja mam to cholerstwo, wszystkie objawy sobie porównywałam i trochę czułam sie lepiej. Rozgość sie Basiu :-) Agnieszko malutka pewnie z tego wyrośnie , też znam dziewczynkę której ta dziurka później się zamknęła niż powinna i jest ok , zobaczysz wszystko dobrze się skończy :-) Wszystkim dziewczynom życzę zdrowia i spokoju w Nowym Roku :-)
  19. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Iwo wytrwaj jeszcze trochę choć wiem, że końcówka jest najbardziej niepokojąca i stresująca. Asie I Lilko myślę o Was i trzymam kciuki. Agnieszko nie możesz po prostu wpakować mami w majty tej pieluchy, daj jej majtki do zmiany od razu z przyczepioną podpaską, przecież jej nie będzie zrywać albo powiedz , że te wkłady bardzo dużo kosztują to zwykle działa na starsze osoby bo są bardzo oszczędne. Dziewczyno przecież ty sie nerwowo wykończysz, bardzo Ci współczuję, szkoda , że nie możesz liczyć na pomoc siostry. U mnie dziś noc w miarę, nie miałam potów fakt, że spałam w cieniutkiej koszulce i przy otwartych drzwiach na szeroko do sypialni a mały miał zimne ręce jak lód.
  20. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Lilko no tak czuję , że to kolejne oblicze nerwicy, bo ona niestety lubi zmieniać swoje twarze ..... Wczoraj gdy tylko się schłodziłam poczułam się lepiej i obyło się bez uspokajacza , ja najczęściej mam pod ręką propranolol bo serce mnie najbardziej niepokoi, ale hydroksyzyna też zawsze w zasięgu. Jeszcze się włóczę po domu bo boję się położyć, chyba dziś będę spała w jakimś tiulu bo w koszuli było mi za gorąco wrrrrrrr i dzieciaka przeziębię od otwartego okna.
  21. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    A i jeszcze do tego zaczęło mnie strasznie mdlić, myślałam , że zwymiotuję ostatecznie w nocy z nerwów dostałam biegunki. Straszna noc, aż boję się co będzie dziś , czy mnie znów nie dopadnie. Czy to znów nerwica czy jakieś hormony?
  22. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Witajcie, czytam jakie po świętach nastroje i widzę , że nie ciekawie jest. U mnie też lipa, dzień przed wigilią mój mąż miał wypadek, najechał na niego samochód który nie wyhamował na skrzyżowaniu, na szczęscie jemu nic, ale samochód nie nadawał się do jazdy. I tak cały wieczór zamiast ubierać choinkę na zmianę z mężem wydzwanialiśmy do ubezpieczyciela w sprawie samochodu zastępczego bo nie mielibyśmy czym pojechać do rodziców. Obiecali , że jeszcze tego samego wieczoru tylko późno przyprowadzą, suma summarum w wielkich nerwach dostaliśmy samochód w wigilię o 15-tej.......Nerwy, nerwy, nerwy... Potem w nerwach pakowanie i wyjazd. W Boże Narodzenie byliśmy w domu ale mieliśmy gości którzy zasiedzieli się do późna w nocy i kąpanie małego było po północy i nerwy. Wczoraj z kolei dopadło mnie coś w nocy myślałam , że zejdę. Obudziły mnie straszne poty, myślałam że się ugotuję, potem doszło walenie serca.Mały w naszej sypialni a ja kazałam mężowi otworzyć okno na szeroko bo się uduszę. On pukał się w czoło ale widział , że nie żartuję. Do dwóch miesięcy po porodzie miałam coś takiego parę razy ale to normalne po porodzie , zresztą wtedy było jeszcze lato. W sypialni mam chłodno nie więcej niż 18 stopni i właśnie budzę się zlana potem i walącym sercem. Straszne uczucie. Czy któraś z Was ma coś takiego po porodzie.
  23. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Hej, dziewczyny już uciekacie :-) jak tak dalej pójdzie to nie będę miała komu złożyć życzeń :-) A więc nie czekam tylko wszystkim Wam towarzyszkom mojej nerwicowej niedoli z całego serca życzę pokonania tej paskudy, zdrowych ciąż i szczęśliwych rozwiązań, szczęścia na co dzień i spełnienia marzeń, a tym co urodziły dużo sił i opanowania na co dzień, pociechy ze szkrabów i wytrwałości w dążeniu do zaplanowanych celów. Ogólnie dla wszystkich dużo szczęścia , ciepła rodzinnego i łask od Dzieciątka. A która może to szampańskiej Sylwestrowej Nocy :-)))) ale pewnie i tak większość spędzi przy picolo :-) Ściskam Was wszystkie i oby Nowy Rok przyniósł nam nowe nadzieje a szczególnie ta jedną , żebyśmy na to forum wchodziły tylko z przyzwyczajenia i sympatii a nie z konieczności. pozdrawiam
  24. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Iwo te koszmary to moze od pełni ja zawsze wtedy miałam kiepskie sny i gorsze nerwy. Mnie w ciazy tez martwilo ze jadłam mało czasem po jednej kanapce miałam wrażenie ze mi sie uleje, przez to przytyłam tylko 9 kg a mały ważył 3,700 czyli wysysał ze mnie wszystko ;-) No i nerwy swoją drogą nie dawały jesc zaraz mi serce mocniej waliło i odechciewalo mi sie wszystkiego . Iwo juz niedługo , coraz bliżej do finiszu :-) Lilka jak twój facet naprawdę ciebie kocha to choćbyś miała brzuchol miedzy kolanami poprzetykany rozstepami to nic ale to nic tego nie powinno zmienić . Przekonasz sie zatem *kto zacz* .
  25. Gosia75

    Nerwica w ciąży

    Agnieszko a nie możesz wyposażyć mamę we wkładki np tena lady i nic nie poleci na podłogę, no chyba podpaskę to sobie może włożyć jak wszędzie popuszcza, tu chodzi też o przestrzeganie higieny . super że chrzciny się odbyły i dałas radę
×