Kami4257
jak cie czytam to nie musze nic już pisac bo mam wszystko to samo,i rozumie cie w stu procentach to jest jakas masakra ,jestem teraz na axyvenie bo juz nie dawałam rady ale nie wiem czy to dobry pomysł z lekami 1,5 roku walczylam bez lekow ale teraz juz nie dawalam rady te mysli,lęki i płacz i brak pamięci dlatego poszlam po tabletki do lekarza tylko teraz nie wiem bo musze jezdzic autem a narazie biore tabletke 4 dzien i nie nadaje sie do jazdy cos mi sie dzieje z oczami,nie potrafie ocenic odleglosci,nie mam uwagi i koncentracji wszystko jakies takie jakbym byla obojetna na wszystko i na zagrozenie tez nie wiem co robie poprostu i nie wiem czy po paru dniach mi to przejdzie ,moze ktos mial tez tak i powie czy mu przeszlo czy nie dal rady jezdzic.