Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Patrycja1234

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Patrycja1234

  1. Siemka ;) wiem co przechodzisz bo prawdopodobnie też mam tą cholerną nerwice lękową ;/ zaczęło się to jakieś dobre 2 miesiące temu jak moja babcia trafiła do szpitala ;( stres nerwy i wgl ... tego dnia źl;e się czułam zmierzyłam ciśnienie i miałąm za niskie więc wypiłam kawe i zaczęło się najpierw czułam przeszywające dreszcze ręce mi mrowiały serce biło szybciej czułam w sobie ogromny strach zupełnie niewiedziałam czemu ,pojechałam z chłopakiem do szpitala , lekarz przebadał mnie i stwierdził że to zwykłe zdenerwowanie że wystarczy się uspokoić dał mi do wypicicia jakąś zieloną mieszanke i wypuścił do domu , polep[szyło mi się ale tylko na chwile . w domu nie mogłam usnąć co chwile się budziłam byłam przeraźona sprawdzałam tętno i wgl.. tak minoł pierwszy dzień na drugi było podobnie znów szpital badania i zapisali mi tabletki : Rudotel .. jak zwykle nic nie pomogły ;( potem objawy ustały na kilka dni i znów się nasiliły .. teraz nawet miewam takie coś że czuje jakbym *pływała* w sensie że siedzę np. na krześle i czuje w środku jaby mnie coś pchało na boki lub wprzód i tył w góre i dół .. to takie dziwne ... :( pocą mi się dłonie , miewam arytmie serca (bardzo rzadko naszczęście) , czuję lęki niewiadomo przed czym boje się że umre lub coś mi się stanie ;( , ciagle sprawdzam tętno , czasami mam przekontrastowany obraz ... kłuje mnie klatka piersiowa w obrębie serca itd.. od jakiegoś czasu biore tabletki : Lerivon są dość dobre na sen (dodam ze wcześniej nie mogłam usnąć) 0,5 tabletki ;) . czy ktoś wie jak się z tego wyleczyć?!! ;(
  2. Siemka ;) wiem co przechodzisz bo prawdopodobnie też mam tą cholerną nerwice lękową ;/ zaczęło się to jakieś dobre 2 miesiące temu jak moja babcia trafiła do szpitala ;( stres nerwy i wgl ... tego dnia źl;e się czułam zmierzyłam ciśnienie i miałąm za niskie więc wypiłam kawe i zaczęło się najpierw czułam przeszywające dreszcze ręce mi mrowiały serce biło szybciej czułam w sobie ogromny strach zupełnie niewiedziałam czemu ,pojechałam z chłopakiem do szpitala , lekarz przebadał mnie i stwierdził że to zwykłe zdenerwowanie że wystarczy się uspokoić dał mi do wypicicia jakąś zieloną mieszanke i wypuścił do domu , polep[szyło mi się ale tylko na chwile . w domu nie mogłam usnąć co chwile się budziłam byłam przeraźona sprawdzałam tętno i wgl.. tak minoł pierwszy dzień na drugi było podobnie znów szpital badania i zapisali mi tabletki : Rudotel .. jak zwykle nic nie pomogły ;( potem objawy ustały na kilka dni i znów się nasiliły .. teraz nawet miewam takie coś że czuje jakbym *pływała* w sensie że siedzę np. na krześle i czuje w środku jaby mnie coś pchało na boki lub wprzód i tył w góre i dół .. to takie dziwne ... :( pocą mi się dłonie , miewam arytmie serca (bardzo rzadko naszczęście) , czuję lęki niewiadomo przed czym boje się że umre lub coś mi się stanie ;( , ciagle sprawdzam tętno , czasami mam przekontrastowany obraz ... itd.. od jakiegoś czasu biore tabletki : Lerivon są dość dobre na sen (dodam ze wcześniej nie mogłam usnąć) 0,5 tabletki ;) . nie poradziłam sobie z nerwicą ale czas działać ;] życzę ci powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia.! :)
×