Skocz do zawartości
kardiolo.pl

AnnaP

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AnnaP

  1. Chyba tak bede musiala zrobic, na szczescie mierzylam cisnienie u kolezanki aparatem co sie zaklada na nadgarstek tak jakby i sie troche mniej balam :) Czuje, ze to moze byc nerwica..bo jak to inaczej wytlumaczyc..no i ten fakt, ze wiem, ze wlasnie inaczej byloby zabronione pewnie nie pomaga do konca, wiec musi gdzies to glebiej we mnie siedziec
  2. Witam :) ja również czekam na przemyślenia. Sama zaczełam chodzic do psychologa. Mam nerwice i bede najprawdopodobniej miec psychoterapie, ale nic nie wiem w tym temacie. Chcialbym sie wiecej dowiedziec tez, jak to jest i w jakis sposob to pomaga?
  3. Witajcie, ja zaraz mam jechać na uczelnie..i też boję się wyjść z domu. Mam teraz sesję i boję się, że znów zawalę ją przez moje lęki i nerwice...juz jedne studia tak niestety porzuciłam, teraz jestem na drugich, na pierwszym roku a mam 23 lata..to jest obłęd..nawet nie wiem czego się boję, pewnie tego, że cos mi sie stanie, jakiś ataków.. pozdrawiam.
  4. Witam, ja mam troche dziwny problem, bo boje sie zmierzyc cisnienie, ale nie mam zadnych kolatan, ani wysokiego cisnienia. Ogolnie mierze czasem, bo cierpie na czestoskurcze, ale cisnienie jest w porzadku..tylko problem polega na tym, ze ja sie boje ze rozerwie mi reke od scisku, albo ze ona wybuchnie..probuje sobie wytlumaczyc, ze to niedorzeczne, czy to moze byc zwiazane z nerwica, na ktora tez cierpie?
×