Witajcie, mam 37 lat i jestem mężczyzną bez nadwagi, wszystkie wyniki badań w normie. To co mi dokucza to skoki ciśnienia i pulsu. Śądzę, że jest to związane z wysiłkiem. Od pewnego czasu po wizycie u kardiologa biorę ConcorCor 1,25mg raz dziennie rano i czuję się ok, ciśnienie 120/80 puls 67. Taka sytuacja trwa od ostatniej wizyty u lekarza (2 miesiące temu). Jednak dzisiaj zagrałem jak dawniej w tenisa 1godz. i po powrocie do domu zmierzyłem ciśnienie było 97/67 puls 94 (45 min po grze). Położyłem sie spać i po kolejnej godzinie obudziłem się i czułem się źle. Zmierzyłem ciśnienie i miałem 150/110 puls 108 (skok ciśnienia podczas leżenia w łóżku). Ciekawe bo zawsze jak mam taki skok to mam drgawki/dreszcze. Od razu łyknąłem Atenolol 25mg i po 30min ciśnienie i puls się uspokoiło i wróciło do normy. Dzisiaj zaryzykowałem i powróciłem do gry w tenisa którą przerwałem po takich obiawach w przeszłości. Lekarz zalecił normalny tryb życia jednak jak widać nie mogę się forsować. Nie wiem co robić, badania krwi są ok, echo serca i ekg ok, tarczyca ok, holter ok wszystko jest fajnie tylko te skoki ciśnienia. Proszę o Wasz komentarz, rady, diagnozy etc. Dodam , że 5 lat temu miałem napadowy częstoskurcz nadkomorowy, sprawa jednorazowa, odpukać się nie powtórzyła.