MIki85
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia MIki85
0
Reputacja
-
Mam pytanie od pewnego czasu teoretycznie mam nerwice a pratkycznie nie wiem co jest grane. Mam cały czas ciśnienie podwyższone 140/90 ale są to granice normy. Martwi mnie natomiast noc gdzie moje ciśnienie spadło do 85/63 i nie mogłem spać. Pozniej gdy w ciągu dnia zaczałem dzień 124/58 gdzie moje górne zawsze wysokie. Badania ekg echo holtery były niby ok nawet test wysiłkowy. Nie wiem czy to normalne mam zylaki na nogach ale badane były i nie ma zakrzepów.
-
Na wizycie lekarskiej miałem 130 na 100 :D nie zawyża mam bardzo mała róznice cay czas około 30 , ale racjonalnie nikt tego nie umie wytłumaczyć a rozkurczowe zawsze wysokie :/
-
Co może oznaczać wysokie ciśnienie rozkurczowe próbuje cokolwiek znaleźć i nie nie pisza na ten temat kompletnie nic a moje rozkurczowe cisnienie jest non stop koło 100
-
Żelazo w normie krew mam jak koń wyścigowy arytmie są częste i dziwne , może to kołatania może coś innego, serce pod względem budwy zdrowe. Ciśnienie hmm dziwne bardzo 130 na 100 , 120 na 95. Zawsze rozkurczowe szaleje gdy zaczynam się źle czuć Dziwne to wszystko nawet śmiać się nie mogę bo siędusze
-
Własnie moje serce bije nierówno a ciśnieniomierz pokazuje to notorycznie nie mierzyłem tydzień ale dziś z ciekawości zmierzyłem bo mnie coś tam klepie w środku i co nierówno i ch... z takim uczuciem wrednym. Ile mozna to można
-
Pewnie a co ma kondycja do lęków ?? :/ Zadziwiają mnie niektóre wypowiedzi. Cóz co się okazuje mój ciśnieniometr pokazuje czesto nieróna pracę serca co przysparza mi dodatkowy bodziec we łbie. Dziwne ze na niskich obrotach moje serce nierówno bije zresztą co będzie to będzie
-
Znalazłem sam :D zależność od sportu i człowieka jego predyspozycji ;D Dziękuje za info :P
-
Wszystko w normie wyniki krwi oprócz potasu który często spada do granic normy. Wiem ,że niedobór potasu ma duże znaczenie ale niemożliwe bym tak się czuł tylko po nim bo pilnuje i spożywam soki pomidorowe banany i inne źródła jego naturalne. Muszę również dodać, często moje ciśnienie jest bardzo dziwne rozkurczowe jest wysokie. Wiadome że podczas wysiłku ogólnie ciśnienie bije w góre i może skoczyc nawet do 250 skurczowe zależy od wysiłku, ale nikt raczej go nie mierzy i dobrze bo jeszcze bardziej by się nakręcił. Moje spoczynkowe jest czasem dziwne 120 na 93 117 na 95 jakieś anomalia ale to własnie wtedy kiedy odczuwam że źle się czuje tylko wtedy te normy są takie. Ogólnie wszystki niby sprawdziłem nie wiem co mogę jeszcze zrobić. Często mi ręce sinieją i mam zimne stopy i dłonie tak to jakiś ucisk na sercu kołatania i inne ogólnie sam szał radości a po wysiłku to koszmar.
-
Mam pytanie jak się ma orgranizm do wysiłku, gdyż przeszedłem większośc badan prócz próby wysiłkowej. Podczas wysilłku wiadome serce ciśneinie wzsystko w góre ale po wysiłku to ja się czuje bez bateri bóle z tyłu głowy dusznosci i inne. A ciśnienie w normie 135 na 85 i tętno powoli leci ale tez licze sie ze to na tle narwowym. Ma ktoś jakiś pomysł co do tego hmm
-
Ciekawi mnie i cieżko mi znaleźć infomracje na temat wartości ciśnienia tętniczego krwi podczas wysiłku ficzynego. Do jakiego dochodzi jakie wartości tętna i inne ?
-
Tak był pół roczny stres. Pózniej jakaś odżywka dla sportowców,w tym termogenik po której dostałem ataku lęku panicznego. I od tych kilkum miesięcy zabawa w kotka i myszkę ;D Pogoda robi się piękna a ja niestety musze gnić w zaciszu domowym, bo to coś nie daje mi żyć. Oczywiście zrobili mi echo serca, usg brzucha, holtera ekg cisnieniowego, zbadali krew tsh ft3 i ft4 , nie bylo odchyleń nawet kardiolog powiedział, że serce zdrowe. Tylko tak jeśli jest zdrowe to czemu nie czuć tętna na szyi czasem i bije nieregularnie. W pon zarzyłem pierwszą tabletke antydepresyjną, jak dla mnie pierwszą i ostatnią, po kilku godzinach gdy przyszedł wieczór zaczeło się . Nie umiem tego określić ale po bezsennej nocy z ciągłym wybudzaniem nagle przyszedł dzień w którym około południa miałem ochotę wbić noż w swoje serce,bo to co czułem przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Działo się to około godziny, następnie poczułem się chwilowo lepiej by na wieczór doznać kołatań, derealizacji , mimowolnych ruchów mięśni i innych. Przeżyłem kolejną noc , stwierdziłem koniec co ma być to będzie. Po śniadaniu ruszyłem w bój poruszać się jak dawniej. Efekt hmm na początku ok później pięknie nachodziła depersonalizacja, derealizacja jakbym wypił kilka piw i przepalił jakimś gównem. Jakby tego było mało nagle serce zaczęło się bawić. Pisząc nawet tą wiadomość czuje dziwne ciśnienie w głowie mroczki w oczach Im bardziej próbuje się na czymś skoncentrować i dać coś z siebie tym bardziej mnie to coś gnoi. Przy rozmowie z drugim człowiekiem czuje jakbym oddawał całego siebie, jakbym niewiadomo co robił takie podenerwowanie podniecenie. Wczesniej nie sprawiało mi kłopotów rozmowa z nikim. Z obcymi osobami potrafiłem się dogadać jak ze swoimi. Jesli macie jakieś pomysły to podsuńcie. Czy wykonywać dalsze badania czy truć głowę psychotropami po których czuje się jeszcze gorzej. Jak to określić jak się z tym uporać ;D
-
Znaczy tak wiadome ze jak przyspiesza to bije szybciej czasem trwało to kilka godzin bylo to w sytuacji streesowej akurat. Dołączył bym do tego słabo wyczuwalne tetno czasem wogole prawie nie wyczuwalne i tak każdego dnia. Nie daje mi to spokoju i życia wcale. Bezsenność i ciągle zamartwienie się o serce. Jak widzę pulsujący brzuch to mnie aż ciarki przechodzą. Skurcze mięśni mimowolne na całym ciele przepraszam drgania. Zimne nogi i ręce po kilka godzin. Nie ma reguły kiedy przychodzi kiedy odchodzi. Lekarze mówią nerwy ja nie umiem uwierzyć. Skoro nerwy czemu sport nie pomaga a po nim czuje się gorzej i dostaje derealizacji od razu po nim i innych objawów. Trwa to juz kilka miesięcy. Z pełnego energi chłopaka zrobiło się zero. Śmiech pomaga mnie w trakcie śmiechu zatyka i dusi. Cóż moze tak miało być ale nie pojmuje tego skąd i dlaczego
-
Mam pytanie jak przebiega i wygląda arytmia Otoż mam taki problem ze czasem tetno przyspiesza i zwalnia sobie samo bez przyczyny Na szczęście są to niskie obroty np z 53 idzie szybciej na 67 i zawraca na swój rytm. Robiłem holtera Ekg i wyszedł niby ok oczywiście w ciągu dnia mialem wyskoki wyskoki a 100 ileś lekarz stwierdził że w porzadku ,ale w tamtym dniu czulem sie w miarę dobrze. W sytuacjach stresowych też mnie takie coś spotykalo. Jest to dziwne gdyż po wysiłku dostaje lęku i derealizacji. Niby nerwy ale skąd taki dziwny stan po ruchu Szczegóły wszystko moge podać bylem juz u 3 psychiatrów 2 Kardiologów Neurologa ale jest tak ciężko uwierzyć w nerwy.
-
Mam identyczny problem rece nogi lody wiecznie zimno, cisnienie to hustawka nastrojów . holter wykazał sladowa ze tak powiem ilosc pobudzen 6 nadkomorowych i 3 komorowe. Do tego patrząc na wyniki zauwazyłem ze moje tetno wiecej niż połowe dnia chodziło po sto iles ale były to wyskoki i kardiolog twierdzi ze to normalne i ze nic nie jest. A co zjem ciepłego tetno w góre. Co wstane z krzesła tetno w góre a na noc jest tak zmeczone ze sie uspokoja koło 2 i do 11 12 mama spokoj a pozniej dalej wiwat. Do tego wybudzanie sie z uczuciem duszenia umierania tłuke sięw klatke jakby mi serce staneło chuj wie o co chodzi. Tez szukam pomocy wszedzie ale ciezko to ogarnać a życ tak sie nie da z tego co widze,
-
Właśnie tu cały problem, próbowałem tego diazepamu i nie pomógł.Dostałem dwa leki na uspokojenie od kardiologa. Sam się dziwił że nie działają. Więc pan kardiolog wysłał do psychologa byłem i nic ;D byłem u psychiatry też nic. Więc mam go w dupie i czekam na holtera EKG , bo myśle że wtedy będzie to już ostateczna rozgrywka między sercem a zaburzeniami ze strony nerwów. Oczywiście robię prywatnie bo jakbym był chory poważnie to prędzej bym zmarł niż sie doczekał badań. W szpitalu ostatnio lekarz internista powiedział owszem mogą to byc sprawy związane z nerwami ale najlepiej zroibć holtera i inne badania by wykluczyć podejrzenie innych chorób.Wtedy można brać się za leczenie