Skocz do zawartości
kardiolo.pl

kika29

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia kika29

0

Reputacja

  1. kika29

    Nerwica w ciąży

    witajcie po długiej przerwie u mnie od 3 tygodni plamienia, leżenie, szpital i stres. w szpitalu miałam atak i wypisałam się na własne życzenie, bardzo mnie to zdołowało, że dookoła sam smutek. teraz musze leżec i odpoczywać. a lęki raz są raz ich nie ma, w domu czuje sie dobrze, gorzej poza nim. Mika powodzenia, trzymam kciuki za poród. Enka buziaki i dziękuje za wsparcie. matiiaga, pylek, aura i nową koleżankę pozdrawiam :))
  2. kika29

    Nerwica w ciąży

    aura dziękuje za odpowiedź, zaczęłam robić małe kroczki, ale na nic dalej się nie potrafię odważyć. jestem teraz w 13 tyg ciąży i mam kiepskie samopoczucie, mdli mnie okrutnie :( rower w tym stanie odpada, ale myśle o jakimś ruchu bo chce sobie ćwiczyć kondycje. witaj nela. matiiago piękny wierszyk, dziękuje :) ja mojemu maluszkowi zakupiłam 2 piękne wydania bajek i już wczoraj mu przeczytałam pierwszą :) ponoć maleństwo od 4 miesiąca już słyszy... enka pozdrawiam :))
  3. kika29

    Nerwica w ciąży

    cześć dziewczyny ja wczoraj wpadłam w doła bo stwierdziłam, że zachowuje się jak małe dziecko, z niczym sobie nie radze :( aura powiedz mi co zmobilizowało Cię do wyjścia z domu, jak to zrobiłas ten pierwszy raz?? bo ja nie potrafię i nie potrafię sama być w domu, koszmar, jestem taka słaba :( wpadam w jakies moje głupie uzależnienia (musze miec ze sobą zawsze butelke wody, krople do nosa, najlepiej niech pada bo słońce mi nie pozwala oddychać) jestem chyba stuknięta :( a wcale tej wody nie pije i kropli do nosa tez po drodze nie uzywam, ale muszą być! dorota przykro mi, ale ja trzymam kciuki mocno, mocno, mocno :) enka pozdrawiam Cie serdecznie :) miłej soboty, :*
  4. kika29

    Nerwica w ciąży

    ja jestem :) Enka trzymam mocno kciuki! mi dobry znajomy polecił bioenergoterapeute i moge w ciąży do niego pójść. umówiłam się na 21.05. zmykam do łóżka, dobrej nocki.
  5. kika29

    Nerwica w ciąży

    Enka może dasz rade bez leków, a może II trymestr jest bezpieczniejszy i lekarz pozwoli brać leki... u mnie jest róznie, na weselu super, a w niedziele znowu dół...wczoraj źle się czułam, mdłości i zawroty głowy. dzisiaj jest lepiej, byłam na badaniu krwi. do ginekologa idę 12.05. jeszcze do mnie nie dotarło, że nosze pod sercem małą istotkę... :) co do lęków to mam takiego powera żeby z nimi walczyć a jak przychodzi co do czego to podwijam ogon i uciekam do norki :( kiedy się to skończy?! miłego dnia ciężaróweczki i mamusie.
  6. kika29

    Nerwica w ciąży

    Enka przyrko mi, że źle się czujesz. Oby leki Ci pomogły i Twoje samopoczucie wróciło na dobre tory. Pozdrawiam.
  7. kika29

    Nerwica w ciąży

    witajcie co do leków i ciąży to ja leków nie brałam więc nie mam wiedzy, wiecie zdecydowałam się pojechać na to wesele. bałam się jak będzie, ale przeżyłam, zabawa była fajna, jedzenie dobre, potańczyliśmy. w drodze powrotnej mnie złapało, ale szybko przeszło. jestem z siebie dumna, że zrobiłam krok do przodu. życzę Wam miłego, słonecznego dnia, ja nie mam dzisiaj na nic sił :)
  8. kika29

    Nerwica w ciąży

    matiiaga dzięki za słowa otuchy, tez mam nadzieje, że przeżyje, najbardziej to chyba boje się zostać sama na noc w szpitalu (tzn bez męża) wiem głupia jestem bo gdzie tam poród...ale tak mam, wielka panikara jestem. życzę Wam dobrej nocki. :*
  9. kika29

    Nerwica w ciąży

    witajcie dziewczyny Enko ja bym nie brała leku, jeżeli dasz rade wytrzymac bez to myśle, żeby lepiej nie brać. a ja dzisiaj mam doła :(( poryczałam się znowu bo nie mam sił na walkę z chorobą i kiedyś byłam bardziej optymistyczna i chyba łatwiej mi było pokonać to dziadostwo, a teraz ...szkoda słów. duszno mi i słabo i naczytałam się o porodach...nie wiem jak to przeżyje. sorrki, że Wam marudze, ale wiem, że tylko Wy jesteście w stanie mnie zrozumieć.
  10. kika29

    Nerwica w ciąży

    witajcie dziewczyny doroto tak mi przykro, nie wiem co napisać... u mnie ostatnio zmiany nastroju, w sobote wieczorem się poryczałam bo stwierdziłam, że jestem niewolnikiem swoich własnych myśli i strasznie mnie to męczy :( Enka na to wesele chyba nie pojade bo uważam, że za daleko :( ehh do bani mi. jak Wy się dziewczyny czujecie, co u Was? Enka? jak u Ciebie?
  11. kika29

    Nerwica w ciąży

    Enka a to pech, lekarze potrafią pokazać z jakiego powołania zostali lekarzami, ehhh szkoda słów... przykro mi, że tak Cię potraktowali, mam nadzieje, że znajdziesz godnego zaufania lekarza. a ja następną wizytę mam 12 maja. wiecie zdecydowałam pojechać na wesele mojej koleżanki, jak tylko ciążowo będę się czuła dobrze to jade. wale lęki i objawy nerwicy już nie mam sił z tym walczyć więc niech sobie robią ze mną co chcą ;) buziaki i miłego dnia.
  12. kika29

    Nerwica w ciąży

    Enka to napisz koniecznie po wizycie co tam u Ciebie :) u mnie też mdłości, już sie rano cieszyłam, że ich nie ma, niestety za wcześnie się pocieszyłam... matiiago takie momenty są najpiękniejsze :) jak ja już bym chciała przytulić mojego skarbka... a ja jestem zła na siebie bo przez lęki się tak ograniczam :( nie chce wychodzić z domu, koleżanka zaprosiła mnie na wesele, jest wystawa psów i tak chciałabym żyć aktywnie, a lęk mnie paraliżuje na samą myśl o wyjściu z domu :((((
  13. kika29

    Nerwica w ciąży

    witajcie dziewczyny wczoraj miałam wizyte. wszystko w porządku, jestem w 7 tyg i 4 dniu, termin mam na 6.12. słyszałam serduszko :) w związku, ze przed ciążą leczyłam się na podwyższoną prolaktynę wczoraj ginek przepisał mi luteine na podtrzymanie bo bolą mnie jajniki. na pewno nie zaszkodzi powiedział jedynie może pomóc ;)) czuje się od wczoraj lepiej, już mnie tak nie muli. mam nadzieje, ze mdłości nie wrócą... miłego dzinka, buziaki!
  14. kika29

    Nerwica w ciąży

    witajcie dziewczyny *matiaaga* ja pytałam lekarzy czy mozna cos brać uspokajającego doraźnie w razie nagłych ataków, niestety każdy lekarz ginekolog i psychiatra mówili, że lepiej nie brać. nawet z validolem mówili, żeby być ostrożnym :( ja może mam to szczęście, że siedze w domu (i tu czuję się dobrze i bezpiecznie) i nie jestem wystawiona na próby i ataki lęku, może to źle bo powinnam walczyć, ale jednak dobro maleństwa stawiam ponad wszystko. *Mycha* niestety nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie. ja z kardiologicznego punktu widzenia mam zdrowe serce, jedynie mi mocniej wali czasami, ale ponoć tak jestem zbudowana, że serce mam bliżej żeber i mocniej je czuje. taka moja anatomia jak to ładnie pan doktor określił. *Enka* co tam u Ciebie słychać? jak się czujesz?? miłego dnia dziewczyny!
  15. kika29

    Nerwica w ciąży

    witajcie dziewczyny ulżyło mi, bo ja już miałam mniemanie o sobie, że to tylko ja byłam załamana faktem o ciąży i miałam wyrzuty sumienia, że mogę myśleć, że wolałabym nie być w ciąży, ale z tego co piszecie to takie myśli są chyba czymś normalnym w naszym stanie... a teraz się zastanawiam czy z dzieciątkiem wszystko ok, jestem w 7 tyg. i dręczą mnie myśli czy na pewno zaczęło bić serduszko... boje się. Enka Twoje samopoczucie po odstawieniu leków jest całkiem normalne a przy psychoterapii będzie taka spirala raz lepiej a raz gorzej żeby za chwile było znaczenie lepiej. Tak to jest. A moje samopoczucie w ciązy jest różne. Do niedzieli miałam mdłości (na szczęście bez wymiotów), ale od niedzieli nic, żadnych oznak ciąży, wszystko wróciło do normy, jedynie piersi bolą, dlatego się martwię czy z zarodkiem wszystko dobrze, czy się prawidłowo rozwija...i tak mi smutno, że na początku byłam załamana ciążą, jak się wydarzy coś złego, nigdy sobie nie wybacze :(( wizyte u lekarza mam dopiero 21.04 nie wiem jak dotrwam.... napiszę Wam jeszcze, że moim zdaniem, o ile stan nasz na to pozwala to lepiej walczyć z naszą chorobą bez leków. miłego dnia Wam życzę.
×