Witam, jestem tu nowa ale długo już czytam wasze wypowiedzi. Mam podobne problemy jak Wy. Borykam się z napadowym atakiem szybkiego pulsu i wiem że jest to spowodowane statnami emocjonalnymi. Jestem pod kontrolą świetnego kardiologa, który twierdzi, że moje serce jest zdrowe, miałam szereg badań z tym związanych i wszystkie wyszły dobrze. mój puls w spoczynku jest zawsze ok 80 - 90. Czasami się zdarza że jest poniżej 80 i wtedy też czuję się najlepiej. Kiedy mam atak bardzo wysokiego pulsu ponad 100 zażywam wtedy proplanolol, który bardzoi mi pomaga. Wiem, że to wszytsko siedzi w mojej głowie.... Zaczęliśmy się z mężem starac o dziecko i to też mnie stresuje, bo boje się żeby ciąża przebiegała dobrze i dziecko było zdrowe. Czy miała któraś z Was ppodobne problemy i udało jej się donośic ciążę i urodzic zdrowe dziecko? Bardzo proszę o odpowiedz.
Pozdrawiam Ania