Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zuffu

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Zuffu

0

Reputacja

  1. Witam, Mam 21 lat, prowadziłam ustabilizowane, spokojne i w miarę szczęśliwe życie - do czasu. Zaczęło się od dziwnego uczucia *bezdechu* podczas zasypiania. Kiedy już zatapiałam się na dobre we śnie nagle wybudzało mnie uczucie, że przestałam oddychać. Kilka dni później zaczęłam miewać silne zawroty głowy i uczucie, że za chwilę zasłabnę. Moment kulminacyjny nastąpił w nocy, kiedy się wybudziłam z okropnym kołataniem serca, nie mogłam złapać oddechu i straciłam czucie z dłoniach i stopach - trafiłam na pogotowie z przekonaniem, że coś złego się ze mną dzieje. Niestety dostałam w dupę Relanium i puścili mnie w pidżamie do domu. Byłam zszokowana taką ignorancją - przecież mogłam umrzeć! Następnego dnia udałam się do lekarza rodzinnego, który stwierdził, że mogą to by napady lękowe i skierował mnie do psychologa. Początkowo bardzo broniłam się przed taką diagnozą, bo wydawało mi się, że mam chore serce albo astmę czy inne cholerstwo. Ale objawy nie odpuszczały, z dnia na dzień ewoluowały. Raz to były zawroty głowy, raz brak tchu i ogólne tragiczne samopoczucie. Zaczęłam więc czytać w internecie na temat zaburzeń lękowych i... bingo, objawy się zgadzały. Jestem teraz po 3 wizytach u psychologa, które kompletnie mi nie pomagają, a wręcz przeciwnie - wychodzę z gabinetu załamana, zapłakana i roztrzęsiona. To się ciągnie już 3 miesiąc, a ta choroba rujnuje mi życie. Czuję się tak jakby każdy dzień był walką o przetrwanie. Czekam teraz na wizytę u psychiatry, chciałam sobie poradzić bez leków, ale to się nie udaje. Codziennie biorę 1/4 clonozepamu i tylko to daje mi odrobinę normalności. Mogę iść do pracy, wstać z łóżka, jakoś funkcjonować. Ale moje pytanie brzmi - czy znacie jakieś metody, sposoby na radzenie sobie z tym wszystkim samemu? Dodam, że ja w sumie nie miałam podstaw do zaistnienia takiej choroby, a jednak się pojawiła. Napiszcie o swoich sposobach na ataki lęku. Będę wdzięczna. Pozdrawiam.
  2. Jest jeszcze możliwość wypełnienia takiego kwestionariusza?
×