Hej hm co do serca leczylam sie kardoiologicznie i w leki nie wierze...arytmia,skoki cisnienia, tetno podczas snu 180, w sumie moze to nic takiego ale najgorzej jest jak sie zdenerwuje.tak jak ostatnio zostalam doprowadzona do rozpaczy skrajnej, po godzinie placzu, krzyku, tlumaczen i nie wiem czego jeszcze usiadlam i sie zaczelo. drgawki,dusznosci, mdlosci w sumie nie wiedzialam nawet co sie dzialo nie bylam w stanie ani mowic ani sie ruszyc a jak mnie podniesli to upadlam jak jakas kukla no coz w sumie podobne rzeczy zdarzaja sie od kilku lat. taka cholerna rozpacz i taki bol ze chcialam po prostu zamkac oczy i ich wiecej nie otworzyc. to takie przykre i takie durne. juz raz ze soba skonczyc chcialam w pore wyladowalam w szpitalu... a newrica- w zyciu nie uslyszalam tego od lekarza. kardiolog jedynie powiedzial ze moze nadpobudliwa jestem. chcialam isc do psychiatry ale juz sama nie wiem co ze soba zrobic..