Skocz do zawartości
kardiolo.pl

niner

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia niner

0

Reputacja

  1. Nie wiem jak to nazwać ale wiedz że coś się dzieje ! (taki żarcik) Chciałbym też wiedzieć co to było. Miałem trochę badań neurologicznych: TK i EEG głowy i nic konkretnego nie wykazało. U mnie wtedy przed zdarzeniem było niezdiagnozowane wysokie ciśnienie (nie byłem świadomy), stresująca sytuacja w pracy która trwała miesiącami + do tego mocna kawa !!!! To spowodowało jakieś tam neurologiczne sytuacje, i pozniej przez kilka dni czy dłuzej coś w rodzaju kaca, zamulenie ... Ja od tamtego czasu unikałem mocnej kawy, coli, napojów energetycznych ... obecnie piję rozpuszczalną ale też przeważnie mniejszą ilość i czesto mieszam ze zbożową inką. Alkoholu sobie nie odmawiałem :) a z paleniem nie miałem kłopotu. Palę rekreacyjnie od czasu do czasu jakis papieros czy cygaro. Cole piję ale mniejsze ilości. Piszesz 1 łyżeczka kawy hmm ... to nie wiele ... Rozmawiając przez lata ogólnie z ludzmi, pytałem jak reagują np na kawę. Tu raczej chodzi o próg tolerancji, po prostu niektóre osoby wypiją jedną mocną kawę a czują się jak by to było 3-5 kaw na raz. Tak tez tłumaczyłem komuś kto dziwił się że nie chcę pić kawy którą mnie częstował. Dzieki za info muszę poczytać o tym mikrowylewie.
  2. Dzieki za informacje i uwagi. Do leku który stale brałem dodałem 0,5 tabletki Valsacor, powinno się chyba unormowac to ciśnienie. Sport uprawiam w sezonie - jazda rowerowa od 10 km do 50-60 km jednego dnia od czasu do czasu , cały czas też dużo chodzę pieszo. Waga w normie ! Dieta też ok moim zdaniem. Seler, pomidory i potas w tabletkach hm ... ciekawe Musze się zainteresować ! Wiekszość osób podobno nie czuje jak ma podwyższone ciśnienie, ja czuję i trochę mi to przeszkadza w koncentracji itp. No ale jakoś trzeba z tym żyć. Ludzie mają różne dolegliwości. Podwyższone ciśnienie, ma to też związek oczywiście z nerwami. W razie potrzeby, kilka razy w roku też biorę coś w tym kierunku przez jakiś czas, żeby dojść do formy.
  3. Właściwie sam sobie odpowiem :) Kiedyś miałem zapisane oprócz tego Staveranu jeszcze 2 inne leki które z czasem odstawiłem ! Na pewno Enarenal 10 mg i chyba Valsacor 160 ale nie jestem pewien. Czytałem że obecnie są jakieś leki złożone kilka w jednym, hmm. Albo na początek trzeba bedzie wrócić do tych które kiedyś miałem zapisane. Do kardiologa ciężko się dostać ale mogę podpowiedzieć mojemu lekarzowi rodzinnemu co ma mi zapisać. Może uda mi się chociaż na początek osiągnąć stabilne 75-80 % dawnej sprawności. Tak więc wydaje mi się że wysiłek psychiczny związany z nauką jazdy powoduje duży wzrost ciśnienia i to jakoś tam działa na pracę mózgu. Sam staveran to za mało. Proszę jeszcze o jakieś uwagi ewentualnie ... pozdrawiam
  4. Opiszę jak zaczęła się u mnie historia ze zdiagnozowaniem nadciśnienia. Gdy poszedłem już do konkretniejszej pracy w wieku 22-23 lata był taki tam *kierownik* grupy który wprowadzał bardzo nerwową atmosferę. Wszyscy (łącznie 3-4 osoby) ! byli zestresowani, ciągłe napięcia, niedomówienia itp ... I tak trwałem w tym bagienku, za jakiś czas organizm się *zbuntował* , jednego razu piłem w pracy mocną kawę i działo się ze mną coś dziwnego jakieś zawroty głowy itp. Nigdy czegoś takiego nie czułem. Myślałem że mi ktoś coś dosypał do tej kawy !!!!!!????? ale oczywiście nie ... Od tamtego wydarzenia jestem jakiś taki zamulony ... Zacząłem robić badania, wykazało że mam bardzo wysokie ciśnienie i zdiagnozowano nadciśnienie. Badania neurologiczne nic konkretnego nie wykazały z sercem też okazało się wszystko OK Zredukowali mi ciśnienie lekami i trochę poprawił się stan ale do 100 % dawnej sprawności już nie wróciłem a tylko jakieś 65-75 % Obecnie mam przeszło 30 lat i mi to przeszkadza bo robię prawo jazdy. Przy dużym wysiłku umysłowym czuję jakiś ucisk głowy, nie mogę się skoncentrować na 100 % pamięć też słabo pracuje. Nie przeszkadza mi to w życiu !!! tak żebym nie mógł funkcjonować i robić odpowiedzialnych czynności. Jednak gdy trzeba się maksymalnie skupić, poradzić sobie z jakimś mega problemem znacznie przeszkadza. Bo szybciej się meczę umysłowo i nie jest to komfortowa sytuacja. Może dało by się na to coś jeszcze poradzić, zdiagnozować ????????? Opowiadałem skrótowo te moją historię lekarzom, ale żaden się nad tym nie skupiał bo wiadomo mają mało czasu itp. Lekarze (kardiolog, neurolog) twierdzili że jeżeli *zbije się* wyreguluje ciśnienie to takie dolegliwości powinny ustąpić. Tak jednak nie było i nie jest. Tak wiec żyję, funkcjonuję na 65-75 % mojej dawnej sprawności, bystrości. A może to są zmiany nie odwracalne i nie da się z tym nic zrobić ???? i tak już zostanie, może więcej osób tak ma ??!!! Zażywam staveran 120 mg X 1 rano. Mam cisnienie przy normalnym trybie życia, wysiłku 135-145 / 70-80 Może trzeba to znaczniej obniżyć wtedy bede się lepiej czuł ??? albo bede jeszcze bardziej senny zamulony ??? Proszę o poradę co mam z tym zrobić ? jak poprawić swoje życie ...
×