Skocz do zawartości
kardiolo.pl

anecia322

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia anecia322

0

Reputacja

  1. anecia322

    Nerwica w ciąży

    Witaj KIKA99 Nikt tak naprawdę nie wie skąd to się bierze. Co lekarz to inna opinia. Mówią że ciężkie przeżycie. U mnie to była śmierć mojej babci którą bardzo kochałam. Byłam przy śmierci i widziałam jak się meczy. Inni lekarze mówią ze to winna ciągłego stresu i nerwów . Może i coś w tym jest. Bo ja jestem bardzo nerwowa. Mówią że jest to choroba duszy, uczuć. Trudno to wyjaśnić. Jeśli pomógł Ci psycholog do którego chodziłaś powinnaś spróbować..
  2. anecia322

    Nerwica w ciąży

    Witaj Wizgotek Wiem co przechodzisz. Ja od małego mam fobie do lekarzy:( Mam pecha co do nich. Byłam u dwóch psychologów. Jeden to nawet mnie nie słuchał a drugi prywatnie skończyło się na wypisaniu leków Hydroxyzynium vp. Co do mojego narzeczonego to go nawet rozumiem. Rozmawialiśmy wiele razy. On nie rozumie jak od maja zamieniłam się w taka osobę która teraz jestem. Z uśmiechniętej i optymistycznej dziewczyny w wrak człowieka. On nie rozumie jak mogę się bać wyjść do sklepu który mamy dosłownie pod nosem. Teraz jestem w trakcie zmieniania ginekologa bo ten do którego chodzę powinien w rzeźni pracować. Strasznie boje się szpitali. Nie wiem jak to będzie przy porodzie. Boje się że przy tym umrę np serce nie wytrzyma. Czytałam że choroba wybiera osoby wrażliwe ja taka jestem. Musiałam studia przez nią odłożyć. Zrobiłam tylko jeden postęp w tej chorobie. Kiedyś bałam się sama zostać w domu. Teraz próbuje zrobić coś z zasypianiem:( Nie wiem czy mi się uda.. Napisz proszę jak tam po wizycie. Buziaki dla Was:*
  3. anecia322

    Nerwica w ciąży

    Zapomnialam dodac ze ciaze tez przechodze bardzo zle. Mdlosci i wymiony. Do tego zmeczenie. Zaczelam sie obwiniac ze moje zle nastawienie wplynelo na to ze teraz to ciaza zagroznona. Biore Luteine i nospe. Jak zdalam sobie sprawe ze moge stracic Szkraba. Zaczelam pragnac je i nie moge jej stracic. W Piatek wizyta u ginekologa trzymajcie kcioki:)
  4. anecia322

    Nerwica w ciąży

    WIZGOTEK. Wlasnie czytala od samego poczatku. Na poczatku tez sie nie cieszylam. Mialam glupie mysli az szkoda mowic. Pozatym pozniej przyszla obawa o dziecko ze bralam leki do 6 tyg a nie wiedzialam ze jestem w ciazy. Plakalam nocami i dniami. Czasem tez mi sie zdarza. Chcialam z kims pogadac o tym kto to przechodzi. Dlatego trafilam tu i sie bardzo ciesze:) chociaz ktos tu mnie zrozumie... Tym bardziej ze nikt mnie wspiera. Ani moja rodzina ani moj nazeczony. Ile razy budzilam sie w nocy z atakiem paniki zalana potem. Dusznosci w lecie teraz mi lepiej troszke bo chlodniej. Ciagle wymyslalam sobie choroby. Cos mnie boli od razu mysle ze moze to rak. Jak zaboli serce juz mysle ze zawal:( Jak tu zyc:(
  5. anecia322

    Nerwica w ciąży

    Hej Dziewczyny. Jestem nowa. Z nerwica borykam sie od maja od smierci mojej babci. Mam 23 lata. Mialam takie dni ze po trzy dni nie spalam bo balam sie ze umre. Ciagle serducho kolacze. Tez boje sie strasznie wychodzic z domu. Nikt z rodziny mnie nie rozumie. Nie wiedza co przechodze. Lekarze tez rozkladaja rece. Robilam sobie wszystkie badania prywatnie. Z tarczyca wszystko dobrze. Co do Echa serca wyszlo ze mam wiotki przedni platek z tendecja do wypadania. To podobno z nerwow. Z tego wszystkiego nie m oglam jesc popadlam letka w anemi. Dodatkowo teraz jestem w 12 tyg ciazy. Strasznie mnie to wszystko meczy. Nie wiem ile jeszcze dam rade wytrzymac. Koszmary w nocy maskara. Lekow wiadomo zadnych brac nie moge bo nie chce narazac mojego Skarba. Pozdrawiam Was. Nie dajcie sie tej wstretnej chorobie.
×