Skocz do zawartości
kardiolo.pl

buldogfrancuski

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez buldogfrancuski

  1. Nerwicę lękową z zaburzeniami depresyjnymi lekarz zdiagnozował u mnie już ok. 10 lat temu, od tamtej pory było różnie, były leki, potem je odstawiałam było lepiej potem gorzej, i taka wegetacja, ze stresem w tle, lękami, nerwami i ogolnie dołkiem i depresją, ciągle mam tylko negatywne myśli i podejście do życia, ostatnio to już mnie wykańcza, cały czas mam w głowie myśl po co żyć jak i tak umrę ja i wszyscy bliscy, i nie widzę sensu w tym co robię, w czymkolwiek, plus dochodzi nerwica tego typu, że boję się połykać leki, jedzenie , bo mam wrażenie, że się uduszę i takie uczucie że nie mogę połknąć jedzenia i bardzo się boję że się coś zaraz stanie mi albo moim bliskim, wykańcza mnie to bardzo, ciągle płaczę z byle powodu, obwiniam się o wszystko i dodatkowo nie mogę się dodzwonić do mojego lekarza żeby się umówić na wizytę, wszystkie związki kończyły się fiaskiem, myślę, że to przez chorobę, ciągle mi wszystko przeszkadza i nie pasuje, pomóżcie, napiszcie jak sobie radzicie, dajcie mi jakąś radę , cokolwiek , co mam robić, jak dalej z tym żyć? :(
×