Niestety zabieg się nie powiódł, miejsce arytmogenne występuje po zewnętrznej stronie serca. Okazuje się jednak że sama arytmia może się okazać nie groźna, w kontroli telemetrycznej miałem odziwo niecałe 300 pobudzeń w porównaniu do 30 000 różnica jest duża. Ogólnie to całe badanie holterowskie jak i wnioski kardiologa były dość niesłuszne według lekarzy ze szpitala w którym miałem ablacje. Czeka mnie kolejne badania holterowskie i potem się zobaczy. Potem napisze jeszcze troche informacji. Pozdrawiam