onetek

...czy stanie to też wysiłek? Otóż miałem to już kilka razy i nie wiem co może być tego przyczyną. Ostatnio wykonywałem różne prace w domu (nie męczące) i musiałem gdzieś jechać, wsiadłem na rower i pojechałem, troszkę się spieszyłem, dodatkowo jechałem pod wiatr. Gdy dotarłem na miejsce już czułem się niezbyt dobrze i z każdą chwilą po zejściu z roweru było gorzej, szybko załatwiłem co trzeba było i musiałem usiąść, gdybym tego nie zrobił to na pewno bym się przewrócił. Chwilę odpocząłem, pojechałem z powrotem ale z każdą chwilą zaś było coraz gorzej, musiałem się zatrzymać i odpocząć siedząc z 10 minut. Kiedyś z kolei gdy stałem też miałem to samo, muszę wtedy usiąść, nie wiem czy wtedy kręci mi się w głowie ale nie potrafię się skupić, z każdą chwilą jest coraz gorzej, robi mi się gorąco (musiałem odpocząć na dworze przy prawie 0 st. C, a mimo to zdjąłem czapkę, rozpiąłem kurtkę), narasta ból głowy, nogi mam jak z waty i chyba czuję w nich mrowienie, jestem otępiały. Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć czy jest to spowodowane wysiłkiem ponieważ stojąc już to miałem, a nawet chodząc po hipermarkecie również, mogę mieć normalny wysiłek fizyczny podczas pracy i nic mi nie jest (najczęściej jednak dzieje się to gdy stoję, szczególnie w zamkniętych pomieszczeniach i z dużą ilością ludzi - kościół itp.). Prośba o rady. Pozdrawiam