Sojek

Potwierdzam, że joga czyni cuda. A jeżeli ktoś nie ma możliwości uczęszczania na takie zajęcia, niech pocwiczy oddychanie przeponą, równie skuteczne.

Polecam dla wszystkich nerwuskow i boidudków (takich jak ja :)) poniższy temat http://www.forum.nerwica.com/co-bardzo-optymistycznego-t6238.html - pomoga w chwili kiedy mnie *łapie*

Monika, jakie ziolka pijesz? Mnie przewaznie wystarcza melisa i neuroflos na noc i spie jak niemowlak.

Nie martw sie Kamila, a co moze wykazac jak jestes tylko znerwicowana ;) Ja mam gorszy problem. Mistrzostwa Europy sie zaczely i za kazdym razem bierze mnie schiza ze mi serce nie wyrobi... :)

lolipop, a moze to dlatego ze jak sie przebudzic to od razu wsluchujesz sie w bicie serca :) Cos takiego jak u mnie. Po prostu jak sie obudzisz to wstan od razu i zacznij robic jakies rzeczy, sniadanie itp zajmij czyms glowe. Mnie pomaga.

Jakas fachowa literatura zwiazana z tematem czy moze luźna? :)

Slyszalem opinie ze napoje gazowane nie sa zalecane dla nerwicowcow, gdyz ma to zwiazek z wyplukiwaniem (?) magnezu z organizmu. To sie tyczy napojow gazowanych typu sprite, fanta czy tez zwyklej wody minerlanej?

kamila40102, tez mam takie fazy. Siedze sobie na sofie i nagle zaczyna mnie sciskac. Ni z gruchy, ni z pietruchy :) Wkurza to ale badziej mnie smieszy. Bo tak to trzeba brac, na wesolo.

Barbarella,ile kosztuja takie badania?

Na walace serducho najlepsze jest miarowe oddychanie (dziala o ile wiesz ze to napewno nerwica). Zdaje sobie sprawe ze jest strach kiedy serce wali w rytmie techno, ale najwazniejsze to nie panikowac (ladwo powiedziec :) ). Mnie najbardziej denerwuje pozniejsze scisk w klatce ale staram sie afirmowac ze wszystko ok. PRawda jest taka ze zapomnialem przez kilka dni brac magnezu wiec moze od tego mnie tak cholera naszla.

Trzymaj sie Miranda. Dzisiaj w nocy tez mialem atak nerwicy.Serducho zaczelo bic jak szalone. A obudzilem sie nagle bo cos mi gardlo scisnelo ze bo tej pory mnie boli. Tradycyjnie meliska w syropie + Neuroflos i moze zasne.

Miranda, kardiolog pomaga ale na krotsza mete :) Bo niby tak: - Robilem Holter RR (cisnieniniowy) - cisnienie OK tylko tetno czasami wysokie - rada? nie denerwowac sie LOL - Holter EKG - tez w porzadku - Echo serca - dobre - test wysilkowy - zapytalem lekarza czy moge biegac, grac w pilke... odpowiedzial ze to nawet wskazane :) Wiec ubralem stroj sportowy na hale i zaczalem grac... i po 5 minutach zaczal sie kociol w glowie... serce bije mocniej, glupie mysli, klucha w gardle. Nie zamierzam sie poddawac i bede dalej probowal bo nie zamierzam marnowac zycia przez wywory mojej wyobrazni

Moze sproboj ziolek na uspokojenie, poprawiajacych trawienie. Czegos sie trzeba chwycic. Ja zamierzam poprobowac na sobie dziurawca oraz, jak czytalem na innych forach, ziolowych kapsulek o nazwie Rhodiolin.

dibo19, a nie ucza was na zajeciach karate jakichs technik oddychania? Moze w ten sposob sproboj uciszyc swoj umysl. Ja natomiast mam taki problem ze noje sie wysilku fizycznego bo im czuje ze bardziej mi serce bije tym sie nakrecam ze cos mi jest. Pare sni temu mialem robiony test wysilkowy (wszystko OK) ale po tym nie moglem uspokoic serca. To jest wlasnie najlepsze w nerwicy... wiedziec ze jest sie zdrowym, ale nie potrafic przekonac do tego swojego umyslu.