Witajcie jestem tu nowy ale przezywam to samo co wy nerwicy nabawilem sie jakies poltora roku temu i nie potrafie sie z niej wyplatac jako ze bylem bardzo znana osoba w mojej miejscowosci wszyscy mnie znali jako goscia ktorego problemy nie dotycz jako silnego goscia niestety ja zaczolem miec ataki paniki nie potrafilem ich kontrolowac i nieraz byla sytuacja ze koledzy wiezli mnie na szpital i po jakims czasie wszyscy juz wiedzieli ze jestem chory przez co zaczolem sie wstydzic swojego zachowani i zaczolem przesiadywac w domu nigzdie sie nie ruszam tyle co do pracy i na mecz w sobote a tak to non stop siedze w domu chociaz teraz nauczyle sie w pewien sposob kontrolowac swoje leki tzn nie miewam atakow paniki ale czesto zle sie czuje i tylko jak mi cos gdzies piknie zaraz zaczynam sie przejmowc zamyslac itp ale znalazlem rozwiazzanie w ty iz zawsze na sile probuje sobie znalesc jakies zajecie i wmiawiac ze to tylko nerwy dlatego pola nie wstydz sie tej bliskiej osobie powiedziec o tych swoich lekach bo jak mu naprawde zalezy to bedzie staral ci sie pomoc a jesli bedziesz go wieczenie oklamywac to dlugo to nie potrfa i zaczniesz sie tak od wszystkich odsuwac tak dzial niestety nerwica ja jak wspomnialem bylem dusza towarzstwa a teraz wszyscy mnie pytaja co sie ze mna dzieje ze nigdzie nie wychodze a ja sie poprostu wstydze tego jaki jestem ale satram sie to zmienc rzepraszam za skomplikowanom formule wypowiedzi ale poprostu pierwszy raz pisze na forum:)