Skocz do zawartości
kardiolo.pl

brsamozlo

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia brsamozlo

0

Reputacja

  1. Witam serdecznie, od ponad roku szukam odpowiedzi na moje niepokojące objawy, chodzę po lekarzach robię badania i dalej jestem w kropce. Zacznę od tego,że jakoś dwa lata temu dostałam dużych duszności ,sama siebie napędzałam, zestresowałam się i pojechałam do lekarza, który stwierdził ,że to astma, dostałam coś tam dożylnie, następnie skierowanie do alergologa. Alergolog nie stwierdził astmy, osłuchał mnie ,było wszystko ok. Do tego jakoś w bliskim czasie doszedł katar, ciągle zatkany nos, w nocy najgorzej,bo nie mogłam spać. Dostałam Avamys i jakoś się z tym przemęczyłam i przeszło. Zrobiłam testy alergiczne takie podstawowe, nie wiem chyba z 6 wkłuć -nic nie wykazały. Kolejną dolegliwością, która doszła do kolekcji była uporczywa wydzielina , która spływa po tylnej ścianie gardła, męczy mnie już bardzo długo i z którą nie mogę sobie poradzić. Najgorzej jest rano , ciągłe odkrząkiwanie, chrypka i najchętniej to ciągle bym to spluwała ( wiem okropne ). Moja mama też tak ma codziennie rano i wieczorem, więc może to genetyczne. Byłam u laryngologa w przychodni, zrobiłam rtg zatok, wyszło,że mam zapalenie zatok. Lekarz przepisał mi tylko Avamys na katar i tą wydzieline. Dziwne ,bo przy zapaleniu zatok nie bolała mnie głowa. Udałam się do laryngologa prywatnego, dostałam antybiotyki na zatoki , jakieś tabletki i kropelki do inhalacji. Sama nie wiem czy to zapalenie zatok po tym przeszło, musiałabym zrobić kolejne prześwietlenie. No i dojdę do sedna, moje ataki. Gdy budzę się rano bolą mnie oczy i tył głowy, na potylicy, to jest dziwny dokuczliwy ból a oczy bolą nie po poruszaniu gałkami tylko dziwnie z tyłu. Ogólnie czuje się rozbita i wiem co będzie się działo w przeciągu godziny. Mianowicie zaczynam kichać, po kilku kichnięciach zatyka mi nos ,więc oddycham przez usta, łzawią mi oczy, zatyka mi ucho prawe, czuje ,że wszystko w środku mam spuchnięte,ucisk w gardle. Do tego dochodzi ciężki ,świszczący oddech, duszności. Jest okropnie!! Wtedy już przechodzi mi ból oczu i tyłu głowy. Jestem wyłączona z życia. Męcze się tak z tym kichaniem, okropnym katarem , gdzie musze z całą siłą wydmuchiwać nos ,a jak już coś idzie to jest tak gęste i białe albo zółte ropne. Po jakichś 3 godzinach jestem tak wykończona,że pomaga mi tylko sen. Tak dzieje mi się raz w tygodniu i za każdym razem występuję te same dolegliwości. Lekarz mnie jeszcze nie widział podczas takiego ataku, akurat zawsze jak umawiam się na wizyte w ten dzień czuje się normalnie. Gdy brałam lek aerius było lepiej, miałam takie ataki rzadziej. Dodam, że mam 24 lata, podejrzewam u siebie nerwicę, ale to już inna historia, w pokoju na ścianach mam grzyba w rogu, może to ma coś wspólnego? Może ktoś ma coś podobnego? Jakie badania mam zrobić? Może to astma lub alergia całoroczna? Pozdrawiam i czekam ,aż ktoś się odezwie
×