
Enka33
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia Enka33
0
Reputacja
-
Dzień dobry dobre kobiety :) ewelino - pożal się Boże to jest Twoja wypowiedź głupia jędzo. Nie pisz tutaj o filozofii bo sama zatrzymałas sie na poziomie 1 klasy szkoły podstawowej , wtedy juz dzieci potrafia czytać ze zrozumieniem a Ty nadal nie. Jeśli jestes taka wierząca a Twoja wypowiedź o tym świadczy to nie trac czasu na pisanie bzdur tylko na kolana i pomódl sie za te kobiety, czas też sobie wypełnisz a nie bedziesz innych krzydzić . Zresztą nastepnym razem zanim gdzies wleziesz i zaczniesz pisac swoje wypociny to zobacz czy to aby na pewno dla Ciebie miejsce. Tutaj na pewno nie !!! o nerwicy pojęcia nie masz więc POSZŁA WON!!!! A Wam dziewczynki miłego dnia życzę :)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
brałam cital 20mg na dobę. Dzidzia urodziła się 7 tyg wczesniej ale to nie powód brania leków.....ot łozysko nie takie. A z dzidzia jak najbardziej wszystko ok:).Rosnie i rozrabia. pozdrowionka
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Maju i Karolino jak mniemam:) dość dużo opisywałam tutaj na poczatku jak to ze mna było. Poczatek był w miarę spokojny ale z czasem zaczęło się coś dziać niedobrego. W piatym miesiącu po konsultacji ginekologa i psychiatry wróciłam do najmniejszej dawki antydepresnatu który brałam wczesniej. Nie byłam w stanie funkcjonować bez niego. Ciąża to ciężki okres w naszych dolegliwościach i szczerze mówiąc więcej dzieci nie planowałam i chyba dobrze bo , teraz bym sie juz nie zdecydowała. Mi było strasznie ciężko , choc oczywiście da się przeżyć a widok dzidziusia rekompensuje wszystko:) Ja mam dwie córki, jedną 14 letnia i teraz tego brzdąca. Na tym zakończę:) Po porodzie wszystko się zmienia, na starcie odchodzi już dużo dolegliwości między innymi kołatanie serca, które mnie zawsze nakęca do gorszych stanów. Zresztą sama świadomość ,że już w razie czego możesz wziąć leki daje komfort psychiczny i samopoczucie robi sie o wiele lepsze. Reasumując było ciężko ale było warto:) Trzymajcie się bo po burzy zawsze świeci słonko:)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wszystkie laseczki, kurcze jak fajnie,że tyle Was tutaj jest:). Zakładałam ten wątek prawie rok temu jak dowiedziałam się o swojej ciąży. Nie sądziłam,że aż tak się rozrośnie i że tak wiele osób znajdzie tutaj choć odrobinke pomocy. BARDZO się cieszę ,że jesteście i piszecie :) Ja w miare mozliwości postaram się tez teraz częściej tutaj bywać. Mattiago kochana, u mnie wszystko dobrze. Majeczka ma już ponad 5 miesięcy i jest cudownaaaaaaaaaaaaaa. Ja wróciłam do pracy tydzień temu więc będę mogła zagladać tutaj częściej, bo po pracy to tylko jestem dla mojego Skarba:) Jak Twoje łobuziaki powiedź? buziaki Pozdrowionka dla Was dziewczynki, trzymajcie się , byle do porodu potem wszystko mija:)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
URODZIŁAM. W sobote rano w 33 tyg urodziłam malutką Maję. Ma tylko 1700 g i lezy w inkubatorku ale jest zdrowa. Potem napisze cos wiecej. Trzymajcie sie
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć laseczki, kurcze nawet pisać mi sie nie bardzo chce a dzis to już wybitnie. Zmeczona jakaś jestem non stop. Kurcze nie wiem czy to normalne, chyba w pierwszej ciązy miałam dużooooooooooo więcej energii. Teraz 32 tydz a ja wracam po pracy i padam, potem znowu spać nie mogę, łózko jakieś twarde, pobudka non stop w nocy do kibelka , dzidzia rozrabia, skurcze BK dają mi już popalić na maxa. Ja już chcę tą dzidzię....................................:-) Trzymajcie sie kobietki, buziaki
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Siemanko laseczki, kurcze nie przeczytałam archiwum, nie miałam czasu jakos ale musze bo czuję sie * nie w temacie* :-) Aga25, masz racje juz zostało z górki. Nie martw sie ja sie też boję jak cholera ale chyba nie porodu, mysle ze wtedy nie bedzie czasu na zamartwianie:), bardziej tego co bedzie potem , tych kilku dni tam jeszcze w szpitalu a potem tego co bedzie w domku.Czy dam rade z dzidzia i tą *suką*(czyt. nerwica).Moja pierwsza córeczka ma juz 14 lat , wiec troszke juz czasu mineło i wtedy też nawet nie znałam pojęcia nerwica. Ale musi jakos być, co nie:) Mika, gratuluję córeczki i czasu w którym już sobie radzisz.A mąż i pomoc kogos innego.....znam to co opisujesz z własnej autopsji.....to przykre jest dość ale tak już jest ,że osoby zdrowe Cię nie zrozumieją , chyba trzeba się z tym pogodzić. A na badanie idź, nic Ci nie wykryją na pewno :) a może Ci to pomoże. dorotko???? co u Ciebie kochana Buziaki
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wszystkie przemiłe kobietki:-) Kurcze trochę mnie tu nie było i mam widzę duże zaległości w czytaniu, nadrobie może jeszcze dzis :-) matiiago - kofana widzę,że sie martwiłaś kobieto o mnie, to milutkie ale wszystko u mnie w miarę w porządeczku, na ile może być oczywiście:).daj buziaki maluszkowi prosze Ogólnie jestem już w 30 tyg. , dzidzia rosnie, ja się coraz bardziej boję a nerwica daje czasem popalić ,że lepiej nie gadać - jak widać wszystko w normie i bez zmian:-). Pozdrawiam Was strasznie mocno i życzę miłego popołudnia p.s. jak tylko przeczytam te kilka stron to napisze wiecej. Buziaki
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć dziewczynki, u mnie ostatnio jakas lipa panuje, samopoczucie do dupy mówiąc krótko. Mam nadzieje,że bedzie lepiej i narazie walcze , może w końcu sie uda chociaz jeden dzień spokoju. Mika, Ty to już coraz bliżej, mam nadzieje że dajesz radę :-) Emilka 27, witaj kochana. Ja jestem w końcówce 4 miesiaca. Oczywiście mój gin wie o nerwicy, nie wiem co to zmienia ale dobzrze żeby wiedział w sumie. Mattiago, ale ja Ci zazdroszcze,że to juz za Tobą:), dzidzia już troszkę Ci pewnie urosła:-) ja tez juz tak chcę, choć chyba jednak w ciąży z tym gównem jest łatwiej mimo wszysto. Oczywiście jak urodzę to napewno sie zobaczymy, raczej bedzie to juz rok 2008 ale spotkanko bedzie:) kika, hmmmm dobrzez,że jestes już w domku. Tobie to buziaki bo reszte znasz:) miłego weekendu
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
witaj, ja dostałam dawke 50 ale w pierwszym tygodniu po 25. Powiedz brałes juz ten lek? jak sie po nim czujesz?
- 3 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
hej laski, Mika widze ze masz dokładnie to samo co ja, ja własnie w pon od goraca dostałam leków, nakreciłam się i do dzis mnie trzyma to gówno. Super ze tylko miesiąc jeszcze masz, juz prawie końcóweczka. Dałas rade, brawo:) Kika , pozdrowionka:) dorotko, to normalne, nawet nie wiesz jakie ja miałam i czasami mam mysli, wstyd sie przyznac. miłego dzionka
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć nela, napisz cos o sobie ....jak sobie radzisz. Gratuję wytrzymania juz 6 miesięcy:), ja połowa 4 miesiaca dopiero:(. pozdrowionka
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć dziewczynki, kika co sie dzieje laseczko? trzymaj mi sie , wiesz ze bedzie dobrze:), zostawiałam Ci info na gg. auro- nawet nie wiesz jak bardzo jestem z siebie dumna ,że wytrzmuje bez leków. Staram się wogóle nie mysleć ani o tym,że jestem w ciązy(choc tego sie raczej zapomniec nie da:)) ani o chorobie. Jak tylko zaczynam to sie rozkrecam i leciiiiiiii dołek na maxa. Jak mysle o dzidzi to zaraz sie zaczyna nakrecenia jak bedzie z [porodem, ze nie dam rady, co bedzie po porodzie, czy nie dostane depresjii poporodowej etc Jednym słowem nakretka ze szok.Nauczyłam się zyc z dnia na dzień , odliczam tygodnie do porodu i jakos jest w miare dobrze. Jak jestem spokojniejsza to godzinami moge głaskac brzuszek i myslec co tam sie w srodku teraz dzieje:). To chyba najlepsze rozwiazanie, nie myslec o jutrze....ani o tym co bedzie za godzine. Nie jest to łatwe ale czasami da sie zrobić:) Trzymajcie się kobietki
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziekuję dorotko , zawsze potrafiłas mnie ogrzać słowami:), przykro mi,że nic nie wyszło tym razem, ale pamietaj że wszystkie tutaj trzymamy kciuki i kiedyś sie uda. Wierzę w to a jak wiesz wiara czyni cuda:) Trzymaj się i zaglądaj do nas buziaki
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
auro- widze,że dokładnie starasz sie to zwalczyc tak jak ja, ja też staram się o tym co będzie nie mysleć bo wtedy własnie zaczynają sie jazdy. Ja aktualnie nie biorę żadnych leków nawet ziołowych. Zresztą i tak brałam tylko antydepresyjne i żadnych innych przez cały okres choroby. Moja ciąza była zupełną niespodzianka, staralismy się z mężem od 1o lat i nie wychodziło. W pewnym momencie nawet się ucieszyłam, bo uznałam że z moja chorobą nie było by to mozliwe i nagle.................suprise. Jestem w ciązy. Kiedyś na samą myśl już mnie paraliżowało , nie czułam sie na siłach ani przejść ciąży ani całej reszty. Może własnie dlatego aż tak źle się poczułam jak sie dowiedziałam o ciązy i nie ukrywam że trwało to bardzo długo. Obecnie jestem w 15 tyg ciązy a tak naprwawde w miare ok jest dopiero od tygodnia. Co nie znaczy ze czuje sie super ale poprostu zaczełam sobie jakos radzic , wierzyc w siebie i w to ze mi sie uda. Musi się udać. Powiedz bo piszesz ze duzo czytałas o naszej dolegliwości, przyznam że ja też staram sie dowiedzieć jak najwiecej, czy było cos co napawde Ci pomogło zrozumieć(jakas ksiązka?) pozdrowionka
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: