Kochani, jestem nowa na tym forum. Niestety zmagam się z nerwicą od 4 lat. Jestem z tym całkiem sama, wstydzę się powiedizeć o tym komukolwiek, wstydzę się też pójśc od lekarza. Mam dopiero 19 lat, a codzienność staje się dla mnie coraz większym koszmarem. Cały czas jestem zestresowana, odczuwam paniczny lęk- nawet sama często nie wiem dlaczego, przejmuję się wszystkim, mam problemy ze snem, zawroty głowy, bóle brzucha, serce bije mi jak oszalałe. Czuję się wyczerpana- ledwo rano wstanę, a już odczuwam zmęczenie, przygnębienie. Jak sobie radzicie z nerwicą ? Poradźcie prosze co robić w czasie ataków.